Portal wyjaśnia, że 1 marca apel Sprawiedliwych w formie płatnego ogłoszenia wydrukowały polskie i zagraniczne dzienniki, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Izraelu, Wielkiej Brytanii i Francji. Akcję zorganizowała Fundacja Jana Karskiego wsparta przez Fundację PKO BP.
Niestety, dwa duże dzienniki niemieckie – "Frankfurter Allgemeine Zeitung” i "Suedeutsche Zeitung" wstrzymały publikację apelu. Powód? "Pod ogłoszeniem musi być podane nazwisko ogłoszeniodawcy, osoby odpowiedzialnej za treść, która może ponieść odpowiedzialność karną w przypadku, gdy treść ogłoszenia nie jest prawdziwa" – czytamy w Salonie 24.
Polskich organizatorów akcji rozczarowała decyzja niemieckich wydawców. Zastanawiają się, jaki jest prawdziwy powód wstrzymania ich apelu, tym bardziej że podobnych wątpliwości nie miały redakcje takich gazet jak amerykański "New York Times", brytyjski "Guardian" czy izraelski "Jerusalem Post".
W poniedziałek, 26 lutego, z polskimi Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata spotkał się premier Mateusz Morawiecki, któremu przekazano apel skierowany do rządów, parlamentów i narodów Polski i Izraela.
"Nie zgadzamy się na skłócanie Żydów i Polaków. Apelujemy, aby nasze dwa narody połączone blisko 1000-letnią, wspólną historią, budowały przymierze i przyszłość w Polsce, Europie, Izraelu i Ameryce, oparte na przyjaźni, solidarności i prawdzie" – napisali polscy Sprawiedliwi, którzy podczas drugiej wojny światowej ratowali Żydów z Holokaustu.