Wicepremier zaproponował podczas sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy wprowadzenie głosowania rodzinnego. – Tak, by rodzice wychowujący małe dzieci dysponowali nie tylko głosem własnym, ale też głosem swoich dzieci – tłumaczył Gowin.
– Nie bardzo jestem przekonany do tego pomysłu. To jeden z takich pomysłów, można powiedzieć księżycowych, o których można rozmawiać, ale nie widzę perspektyw wprowadzenia tego w życie – oświadczył Terlecki.
Polityk był również pytany o zmiany w sądownictwie. Oświadczył, że partia rządząca na razie nie szykuje żadnych wielkich projektów. – Niech te się uleżą i utrą w praktyce, a potem będziemy myśleć co jeszcze wymaga korekty – powiedział szef klubu PiS.
Czytaj też:
"Zbiorowe orgie". Poseł Platformy zszokował dziennikarkę Polsatu