Stanisław Karczewski był gościem radiowej Jedynki. W rozmowie z Piotrem Goćkiem z tygodnika "Do Rzeczy" marszałek był pytany m.in. o majowe eurowybory i związane z nimi zmiany w składzie Rady Ministrów.
– Mam nadzieję, że wygramy wybory do Parlamentu Europejskiego, więc w przypadku startu ministrów w tych wyborach, jakieś zmiany w rządzie będą potrzebne – oświadczył polityk. Jego zdaniem "ktoś z rządu będzie startował w wyborach do PE i na pewno wygra".
– Wtedy jakaś mała rekonstrukcja, to nie będzie rekonstrukcja, zmiana jakaś, będzie. Ale ponieważ wygramy te wybory, taką mam nadzieję, wybory do europarlamentu, więc te zmiany będą potrzebne – tłumaczył Karczewski.
Pytany o przedterminowe wybory parlamentarne, marszałek oświadczył, że "to tylko takie dywagacje medialne". Polityk zapewnił na antenie Polskiego Radia, że w PiS "nikt nie myślał, ani nikt nie mówił na ten temat".
Wybory do Parlamentu Europejskiego zaplanowano na 26 maja 2019 r.
Czytaj też:
Unijni urzędnicy dostaną podwyżki. Zawrotna pensja Tuska