Rząd od 15 maja znosi obowiązek noszenia maseczek na otwartym powietrzu, pod warunkiem że utrzymamy dystans 1,5 metra od innej osoby – wynika z nowego rozporządzenia Rady Ministrów dotyczącego ograniczeń związanych z epidemią.
– W tej chwili zeszliśmy w skali całego kraju poniżej nawet 10 przypadków na 100 tys. (zachorowań na COVID-19 - PAP), bo dzisiaj jest taki pierwszy dzień, kiedy to jest dziewięć z kawałkiem i ta częstotliwość już pozwala podejmować taką decyzję – powiedział w piątek dziennikarzom w Rzeszowie minister zdrowia Adam Niedzielski.
Wirus nie zniknął
Podkreślił, że cały czas wirus jest obecny i w przestrzeniach wewnętrznych musimy nosić maseczki.
– Nie będę ukrywał, że podejmując tą decyzję, mieliśmy pewne wahanie, czy jak dopuścimy możliwość bez maseczki poruszania się na zewnątrz, to czy ta skłonność do zakładania maseczki wewnątrz pomieszczeń nie będzie mniejsza po prostu – powiedział.
Szef MZ zaapelował o to, aby "cały czas pilnować się w przestrzeniach wewnętrznych" i nosić w nich maseczki, ale również w niektórych przypadkach na przestrzeni otwartej.
– Jeżeli widzicie państwo sytuację, że jest duże nagromadzenie ludzi, to też warto tą maseczkę założyć, żeby chronić siebie i oczywiście chronić innych – zaapelował.
Koronawirus w Polsce
Mamy 3 288 nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa – poinformowało w piątek MZ.
W raporcie napisano, że z powodu COVID-19 zmarło 80 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 209 osób (łącznie 289 zgonów w ciągu ostatniej doby).
Według danych MZ, łączna liczba zakażeń notowanych od marca 2020 roku wzrosła w piątek do 2 849 014. Od początku wybuchu epidemii w Polsce z powodu COVID-19 zmarło 71 311 osób. Wyzdrowiało 2 589 277 chorych.
Czytaj też:
"Długo czekaliśmy na ten moment". Maseczki w USA znikają również w pomieszczeniach. Jest warunekCzytaj też:
Prezydent USA zdjął maseczkę. "To wspaniały dzień dla Ameryki"Czytaj też:
Prof. Banach: Nie zachowujmy się jak wariaci, bo wciąż jest pandemia