"Należy zakończyć ten cyrk", "Senat realizuje plan Kaczyńskiego". Fala komentarzy po głosowaniu ws. RPO

"Należy zakończyć ten cyrk", "Senat realizuje plan Kaczyńskiego". Fala komentarzy po głosowaniu ws. RPO

Dodano: 
Senator niezależna Lidia Staroń
Senator niezależna Lidia Staroń Źródło: PAP / Leszek Szymański
W piątkowym głosowaniu Senat nie wyraził zgody na powołanie niezależnej senator Lidii Staroń na stanowisko RPO. Decyzja ta jest szeroko komentowana.

Fiaskiem zakończyła się piąta próba powołania Rzecznika Praw Obywatelskich. W piątkowym głosowaniu Senat nie zgodził się na powołanie na tę funkcję kandydatki zgłoszonej przez Prawo i Sprawiedliwość, niezależnej senator Lidii Staroń. Za jej kandydaturą opowiedziało się 45 senatorów. Przeciwnych było 51. Od głosu wstrzymały się 3 osoby: sama kandydatka, Dorota Czudowska i Andrzej Pająk (PiS).

Wynik piątkowego głosowania oznacza, że procedura wyboru RPO musi być ponowiona.

"Po ludzku jej współczuję"

Dzisiejsza decyzja Senatu wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

"Lidia Staroń padła ofiarą Jarosława Kaczyńskiego, który wykorzystał ją do swoich celów politycznych próbując przykryć inne ważne problemy. Po ludzku współczuje jej, ale nie oddam głosu z litości. To nie jest mój kandydat" – podkreślił powiązany z ruchem Szymona Hołowni senator Jacek Bury.

Głos zabrał także poseł Konfederacji, prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. "Wygląda na to, że Senat realizuje plan J.Kaczyńskiego - zamiast wybranego przez obie izby parlamentu RPO niebędącego członkiem PiSu (Staroń) będziemy mieli pisowskiego komisarza na funkcji RPO. Na aktualność tego planu wskazuje tych kilkoro senatorów PiS, którzy nie poparli LS" – napisał na Twitterze.

Czy Sejm podejmie jeszcze raz procedurę wyboru?

Zaskoczenie wynikiem głosowania wyraził wicemarszałek Senatu z ramienia PiS Marek Pęk. W rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że dla niego najistotniejsze jest to, że koło senatorów niezależnych nie okazało się być kołem ratunkowym dla Lidii Staroń. – Żaden senator nie poparł, a jeszcze dodatkowo senator sama wstrzymała się od głosu. No cóż, nie udało się po raz kolejny dokonać tego wyboru. Teraz pytanie tak naprawdę do Sejmu, czy Sejm podejmie jeszcze raz procedurę wyboru czy już przystąpi do wykonania wyroku TK – dodał Pęk.

– To nie jest dobre, bo sami widzimy, że Polsce jest potrzebny RPO. Lidia Staroń nigdy nie należała do PiSu. Należała do PO. Wystąpiła z poparciem PiSu i to wywołało taką reakcję – ocenił na antenie TVP Info redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.

Z kolei poseł PiS Piotr Kaleta na antenie Polskiego Radia 24 podkreślił, że "należy zakończyć ten cyrk". – Trzeba przejść do realizacji wyroku Trybunału, który niejako nakłada na polski parlament, aby doprowadzić do nowelizacji, w której RPO zostanie wybrany w nowej formule – mówił. – Bardzo dobrze się stało, że mieliśmy okazję obserwować żenujący poziom w wykonaniu parlamentarzystów PO w stosunku do pani senator Lidii Staroń. Jako mężczyzna mogę powiedzieć, że był to żenujący spektakl wobec kobiety. Czegoś takiego się nie spodziewałem – dodawał.

Przypomnijmy, że 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że pełnienie urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich po upływie jego kadencji jest niezgodne z konstytucją. Prezes TK Julia Przyłębska poinformowała, że przepis ten traci moc po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku Trybunału w Dzienniku Ustaw.

Czytaj też:
Senat przed decyzją ws. RPO. Staroń odpowiadała na pytania senatorów
Czytaj też:
Głosowanie ws. Lidii Staroń. W PiS krąży sensacyjny scenariusz

Źródło: DoRzeczy.pl / Twitter
Czytaj także