Podczas sobotniej Rady Krajowej Platformy Donald Tusk oficjalnie potwierdził przejęcie Platformy Obywatelskiej z rąk Borysa Budki.
– Nam jest potrzebna współpraca oparta na elementarnym zaufaniu. To jest potrzebne, aby budować konstrukcję koalicji, która wygra z PiS-em w 2023 roku. Ten proces się teraz rozpoczął i ja jestem optymistą – mówił Schetyna w rozmowie z TVN24.
Były lider PO stwierdził, że "na razie ten scenariusz wyczerpuje to co jest PO potrzebne". – Nowy-stary lider, nowy plan, polityczna wizja zbudowania relacji po stronie opozycyjnej. Uważam, że to co się dzisiaj stało jest ważne dla polskiej polityki i przyszłych wyborów – stwierdził.
Schetyna podkreślił, że były premier wie, jak wygrać najbliższe wybory parlamentarne. – PiS będzie mówił, że to znają, ale ważna jest energia i dobry polityczny plan. Donald Tusk to daje. Wie, jak wygrywać z PiS-em i wszystko przed nami – podkreślał.
Powrót Tuska
Plotki o powrocie Tuska zostały dzisiaj oficjalnie potwierdzone. Borys Budka podczas sobotniej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii i przekazał jej stery Donaldowi Tuskowi.
Według polityka, rząd PiS kompromituje Polskę na arenie międzynarodowej. Z tego względu, głównym zadaniem PO musi być odbudowa wizerunku kraju oraz powrót do "normalnych, partnerskich relacji w Unii Europejskiej".
– Nikt nie zrobi tego lepiej, niż były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej. Tak, to jest ten dzień. Na moje zaproszenie i na moją prośbę Donald Tusk wraca do polskiej polityki – ogłosił Budka.
– Wróciłem. Wiem, że trochę długo czekaliście. Wróciłem na 100 procent. Platformo, jesteście unikatowym zespołem ludzi dobrej woli – ogłosił nowy przewodniczący Donald Tusk.
– Projekt PO od początku istnienia ma wpisaną wolę istnienia i umiejętność zwyciężania. Nie o PO tu tylko chodzi, to nie ona jest istotą naszej decyzji. Od wielu lat wstaję myśląc o tym, co się dzieje w Polsce – zapewniał polityk. W swoim ostrym wystąpieniu Tusk zapowiedział, że jest zdeterminowany do walki z PiS-em, który - jego zdaniem - ciemięży Polskę i Polaków. Polityk podkreślał, że pokonanie Jarosława Kaczyńskiego jest dzisiaj najważniejszym zadaniem.