Tomasz Lis nie wytrzymał. Seria emocjonalnych wpisów na wieść o powrocie Tuska

Tomasz Lis nie wytrzymał. Seria emocjonalnych wpisów na wieść o powrocie Tuska

Dodano: 
Tomasz Lis wziął udział w manifestacji poparcia dla sędziego Tulei
Tomasz Lis wziął udział w manifestacji poparcia dla sędziego Tulei Źródło:PAP / Mateusz Marek
Tomasz Lis nie kryje emocji na wieść o powrocie Donalda Tuska. Naczelny "Newsweeka" zmieścił serię entuzjastycznych wpisów.

Po tygodniach dywagacji i plotek powrót Donalda Tuska do polskiej polityki jest już pewny. Dzisiaj Borys Budka zrezygnował z funkcji szefa Platformy Obywatelskiej, a były premier oficjalnie został p.o. przewodniczącego partii.

Swojego entuzjazmu na wieść o powrocie Tuska nie kryje naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis. Dziennikarz zamieścił na Twitterze serię wpisów, które aż tętnią od emocji.

"Jak mówią Amerykanie- from now on it is a totally new ball game, w polskiej polityce starzy kapitanowie, ale mecz i gra zaczynają się od nowa" – pisze Lis, dodając w kolejnym wpisie "hope is back".

twittertwittertwitter

"Tusk kategorycznie przeciw intelektualnemu i moralnemu szalbierstwu jakim jest symetryzm, czyli po prostu oportunizm i tchórzostwo" – stwierdził.

Dziennikarz krytykował też polityków Lewicy, którzy sceptycznie podeszli do powrotu Tuska. "Na pewno nie jest to wizja kolaboracji z PiS. Tę działkę uprawiają już inni" – napisał w odpowiedzi do Macieja Gduli, określając go mianem "koalicjanta PiS".

Lis znalazł również kilka słów dla Borysa Budki, który ustąpił miejsca Tuskowi. "Budka pokazał, ze potrafi, jak przystało na maratończyka, biec długi dystans w dobrym tempie, Ale tez potrafi czasem zrobić krok wstecz. Jedno i drugie jest trudne, jedno i drugie budzi szacunek" – napisał.

twittertwitter

Powrót Tuska

Plotki o powrocie Tuska zostały dzisiaj oficjalnie potwierdzone. Borys Budka podczas sobotniej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii i przekazał jej stery Donaldowi Tuskowi.

Według polityka, rząd PiS kompromituje Polskę na arenie międzynarodowej. Z tego względu, głównym zadaniem PO musi być odbudowa wizerunku kraju oraz powrót do "normalnych, partnerskich relacji w Unii Europejskiej".

– Nikt nie zrobi tego lepiej, niż były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej. Tak, to jest ten dzień. Na moje zaproszenie i na moją prośbę Donald Tusk wraca do polskiej polityki – ogłosił Budka.

– Wróciłem. Wiem, że trochę długo czekaliście. Wróciłem na 100 procent. Platformo, jesteście unikatowym zespołem ludzi dobrej woli – ogłosił nowy przewodniczący Donald Tusk.

– Projekt PO od początku istnienia ma wpisaną wolę istnienia i umiejętność zwyciężania. Nie o PO tu tylko chodzi, to nie ona jest istotą naszej decyzji. Od wielu lat wstaję myśląc o tym, co się dzieje w Polsce – zapewniał polityk. W swoim ostrym wystąpieniu Tusk zapowiedział, że jest zdeterminowany do walki z PiS-em, który - jego zdaniem - ciemięży Polskę i Polaków. Polityk podkreślał, że pokonanie Jarosława Kaczyńskiego jest dzisiaj najważniejszym zadaniem.

twitter
Źródło: Twitter
Czytaj także