W PiS coraz głośniej mówi się o rekonstrukcji rządu. Odejść miałby nawet sam Jarosław Kaczyński – informowała już w połowie czerwca "Rzeczpospolita".
"Kaczyński w rozmowie z Interią sugerował też, że jego uczestnictwo w rządzie jako wicepremiera ma charakter przejściowy. Nie mówił jednak, kto mógłby go zastąpić. Jednak większość naszych informatorów z różnych frakcji w ramach Zjednoczonej Prawicy nie wie do końca, na ile ta deklaracja oznacza przeprowadzenie konkretnych zmian np. do końca tego roku i na ile zapadły już konkretne decyzje personalne" – pisano w dzienniku.
– Tym razem – w przeciwieństwie do wielu wcześniejszych korekt – chcemy zachować efekt politycznego zaskoczenia – powiedział "Rz" jeden z działaczy partii rządzącej.
Będzie rekonstrukcja?
O zmiany w rządzie był pytany w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzecznik rządu Piotr Müller. – Jeśli będą zmiany to na pojedynczych stanowiskach w resortach, wynikające z naturalnych odejść lub zmian – stwierdził.
– W tej chwili nie ma dyskusji o takiej rekonstrukcji rozumianej jako wymiana trzech, czterech ministrów na raz, ale oczywiście nie mogę tego wykluczyć – mówił.
– Raczej bym się spodziewał zmian o charakterze kadrowym niż systemowym, ale oczywiście te wyzwania mogą być różne zależnie od tego, jak będzie wyglądała sytuacja w kraju – dodawał polityk.
Dopytywany o odejście z rządu Jarosława Kaczyńskiego, przyznał, że "nie słyszał o takim rozwiązaniu".
– Trzeba by było pytać bezpośrednio prezesa Kaczyńskiego albo rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. Nic mi nie wiadomo o takich zapowiedziach – zaznaczył.
Czytaj też:
Andrzej Duda dokona zmian w Kancelarii Prezydenta RPCzytaj też:
Powrót Tuska zmieni polską politykę? Sondaż nie pozostawia wątpliwościCzytaj też:
Müller: Informacje nie są optymistyczne