Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki minęły już dwa tygodnie. Przypomnijmy, że były premier przejął obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Było to możliwe dzięki rezygnacji Borysa Budki z funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej i rezygnacji z funkcji wiceprzewodniczących Ewy Kopacz oraz Bartosza Arłukowicza.
Marek Suski, który był dzisiaj gościem TVP, w ostrych słowach zaatakował byłego premiera. – Nie wiem czy to żart. Może przyznanie się do faktów. W końcu był na tym etacie w Brukseli całkiem nieźle płatnym. Teraz ta fucha się kończy i zdaje się postanowił wrócić do Polski, bo tam już za bardzo nie ma czego szukać – mówił poseł w programie "Jedziemy".
"Interes niemiecki"
Zdaniem polityka PiS Donald Tusk służy interesom niemieckim. – Tutaj jeżeli popatrzymy na to, jakie ma dokonania Donald Tusk, jak dzielnie służył interesom niemieckim, chociażby ten Nord Stream, no to można powiedzieć, że rzeczywiście ma zasługi i to nawet pracownik nie tylko etatowy, ale nawet pracownik bardzo zaangażowany w obronę interesów niemieckich w Polsce pełni funkcję premiera, a później tam, w różnych brukselskich układach kontynuował tę swoją politykę – przekonywał gość TVP.
Nawiązując do niedawnego wystąpienia Tuska, w którym były premier zaatakował PiS, Suski stwierdził, że dowodzi ono, iż Tusk "nie ma żadnych zasług dla Polski". – Gdyby Donald Tusk miał jakieś zasługi dla Polski, to w tym przemówieniu nie atakowałby PiS – ocenia polityk. Suski dodał, że gdyby Tusk rządził to było "najlepiej byłoby pewnie niemieckim interesom".
Czytaj też:
Donald Tusk wyrósł z korwinizmu? Zaskakujący wpis Korwin-MikkegoCzytaj też:
"Odetchnęliśmy z ulgą". Kasia Tusk już niegroźna dla PiS