Reprywatyzacja. Grodzki napisał list do Amerykanów

Reprywatyzacja. Grodzki napisał list do Amerykanów

Dodano: 
Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
Tomasz Grodzki, marszałek SenatuŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki odpowiedział na list amerykańskich polityków ws. nowelizacji kodeksu postępowania administracyjnego.

Demokratyczni i republikańscy senatorowie ze Stanów Zjednoczonych w liście otwartym do prezydenta Andrzeja Dudy wyrazili opinię, że nowelizacja kpa ma utrudnić reprywatyzację mienia. Zaapelowali do prezydenta, by podjął działania na rzecz wycofania projektu procedowanego obecnie w Senacie, lub – gdyby został on przyjęty – do zawetowania go.

Grodzki: Senat nie może wycofać tego projektu

List był skierowany także do marszałka Grodzkiego, który przekazał w środę swoją odpowiedź. Wyjaśnił, że nie ma prawnych możliwości wycofania projektu na obecnym etapie prac legislacyjnych. "Senat jest zobowiązany działać zgodnie z art. 121 ust. 2 Konstytucji oraz art. 68 Regulaminu Senatu, które nie przewidują całkowitego wycofania ustawy na tym etapie, lecz wskazują Senatowi trzy możliwości: przyjęcie ustawy bez poprawek, odrzucenie ustawy albo wprowadzenie do niej poprawek" – napisał Grodzki.

Zwrócił uwagę, że wielu senatorów, nie godząc się z treścią uchwalonej przez Sejm ustawy, dąży do wprowadzenia do niej poprawek. "Argumenty podnoszone przez senatorów, już na etapie prac w komisjach senackich, wskazują na konieczność zabezpieczenia praw spadkobierców niezależnie od ich narodowości. Należy więc spodziewać się, że w tym właśnie duchu Senat uchwali poprawki do ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego" – zapowiedział. "Wierzę, że w ten sposób Senat Rzeczypospolitej Polskiej zadba o sprawiedliwość historyczną" – dodał.

Grodzki podkreślił, że "w realiach obecnej kadencji władz parlamentarnych w Polsce to Senat jest ostoją walki o demokrację, prawa człowieka, praworządność i poszanowanie naszej różnorodności, co wielokrotnie udowodniliśmy".

Co zawiera nowelizacja kpa?

Zgodnie z nowymi przepisami po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Chodzi przede wszystkim o powstrzymanie procederu dzikiej reprywatyzacji. Z kolei ambasada Izraela stoi na stanowisku, że to uderzenie w prawa ofiar Holokaustu do roszczeń.

Czytaj też:
Żydowskie roszczenia. Senat chce postawić PiS pod ścianą
Czytaj też:
Spór z Izraelem i USA. Poseł PiS nie wyklucza kroku w tył

Źródło: Senat RP
Czytaj także