Kwestia nowelizacji ustawy medialnej od kilku tygodni wywołuje dużo emocji. Opozycja i część mediów okrzyknęła propozycję zmian w prawie mianem "lex TVN", twierdząc, że nowe prawo doprowadzi do zakończenia działalności TVN w Polsce i tym samym zagrożona zostanie wolność mediów i zasada pluralizmu.
Z kolei politycy PiS przekonują, że nowelizacja ma uchronić polski rynek medialny przed przejęciem ze strony państw, które mogłyby wpływać na sytuację polityczną w kraju.
Do tej kwestii w rozmowie z "Rzeczpospolitą" odniósł się senator Jan Maria Jackowski. Jego zdaniem główne postulaty nowelizacji nie są kontrowersyjne i można było spokojnie na ich temat prowadzić dyskusję, jednak tak się nie stało.
– Wybrano drogę konfrontacyjną, z zaskoczenia i jak na razie ja nie widzę zysków politycznych z tego działania - wręcz przeciwnie wizerunek Polski na arenie międzynarodowej jest niezbyt klarowny pod względem przestrzegania wolności prasy, a również na rynku wewnętrznym, w Polsce, dziś mają być protesty. To wszystko wywołuje niepotrzebne, dodatkowe napięcie – powiedział polityk. – Nie wiem po co w takim trybie ta ustawa jest procedowana – dodał.
"Nowelizacja? O projekcie dowiedziałem się z mediów"
Senator klubu parlamentarnego PiS zdradził, że projekt nowelizacji nie był wcześniej z nim konsultowany a o całej sprawie dowiedział się za pośrednictwem mediów.
– Sądzę, że zdecydowana większość, jeśli nie wszyscy senatorowie, dowiedzieli się o tym z mediów – stwierdził.
Jarosław Kaczyński mówił, że przyjęcie poprawki Porozumienia do nowelizacji ustawy medialnej otworzyłoby furtkę dla narkobiznesu do inwestowania swojego kapitału w polski rynek medialny. Do tego argumentu odniósł się senator Jackowski.
– To argument widowiskowy, tym niemniej nie zdarza się, aby w mediach, jeśli chodzi przede wszystkim o profil informacyjny, instalował się kapitał pochodzący z przestępczości. W krajach demokratycznych nie ma przykładów potwierdzających tę tezę – odparł rozmówca "Rzeczpospolitej" i podkreślił, że jego zdaniem nowelizacja w swojej obecnej formie w ogóle nie trafi do Senatu.
Protest w obronie TVN
We wtorek na godzinę 18.00 kilkanaście stowarzyszeń i organizacji, m.in. KOD, Akcja Demokracja, Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiedziało w wielu polskich miastach manifestacje w obronie TVN. Największa demonstracja jest planowana pod Sejmem.
Czytaj też:
"Jarek zostanie wyrzucony przed głosowaniem nad Polskim Ładem"Czytaj też:
Gowin: Tusk wie najlepiej, że umiem się zachować w sposób twardy