Grodzki domaga się likwidacji ponad 800 szpitali

Grodzki domaga się likwidacji ponad 800 szpitali

Dodano: 
Marszałek Grodzki na Campus Polska Przyszłości
Marszałek Grodzki na Campus Polska Przyszłości Źródło:YouTube / Campus Polska Przyszłości
Marszałek Senatu podzielił się swoimi pomysłami na reformę służby zdrowia. Polityk apeluje o likwidację setek szpitali.

Szokujące słowa padły na Campus Polska Przyszłości organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego. Marszałek Senatu był wraz ze Sławomirem Nitrasem pytany o pomysły na naprawę służby zdrowia.

Tomasz Grodzki stwierdził, że Polska powinna wziąć przykład z Danii. Polityk wskazał, że władze tego kraju radykalnie zmniejszyły liczbę szpitali, co miało bardzo korzystnie wpłynąć na kształt służby zdrowia i poziom wykonywanych zabiegów.

Marszałek stwierdził, że 16 lat temu w Danii były 132 szpitale. Obecnie tę liczbę zredukowano do zaledwie 16 placówek. Polityk zapewnił, że przy okazji tej reformy nikt nie stracił pracy. – Personel jest zadowolony, a pacjenci plasują medycynę duńską na trzecim miejscu w świecie – podkreślał.

– W Polsce dziś mamy prawie tysiąc szpitali, ale powinno być około 130 szpitali na 40 milionów mieszkańców – stwierdził marszałek Senatu.

twitter

"Cierń w tyłku władzy"

Opowiadając o pracy w Senacie, Grodzki podkreślał wagę tej izby i wskazywał, że PiS-owi, mimo zapowiedzi, nie udało się jej odzyskać.

– Jeden z senatorów, który zapłacił potem utratą posady wicemarszałka, obiecywał że w dwa miesiące odzyska Senat dla partii rządzącej. I podchody odbywają się ciągle, przy pomocy gróźb, kija i marchewki, ale nic z tego nie wychodzi, ponieważ demokratyczna większość w Senacie ma poczucie odpowiedzialności – mówił do zgromadzonej młodzieży.

Marszałek ocenił, że "zdrada któregoś z nas miałaby tragiczne konsekwencje dla losu polskiego parlamentaryzmu". – Jesteśmy cierniem w tyłku obecnej władzy, ale się tym nie martwimy, bo mamy poczucie, że mamy misję – podkreślał polityk określany mianem "trzeciej osoba w państwie".

Burmistrz Londynu atakuje PiS

W piątek 27 sierpnia na terenie miasteczka uniwersyteckiego na osiedlu Kortowo w Olsztynie rozpoczął się Campus Polska Przyszłości. Wydarzenie odbywa się pod patronatem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Potrwa od 27 sierpnia do 2 września. W piątek głównym punktem programu jest debata Trzaskowskiego z Donaldem Tuskiem.

Wczoraj obok samego Trzaskowskiego wystąpili włodarze Londynu, Wilna, Gdańska. Szczególne zainteresowanie wzbudziła przemowa Sadiqa Khana, który zaatakował PiS

– Centralny rząd w Polsce chce odebrać władzę prezydentowi Warszawy, dlatego że zdają sobie sprawę z tego, że Rafał Trzaskowski jest bardzo popularnym politykiem, a jednocześnie jest po przeciwnej stronie sceny politycznej – ocenił Khan.

Burmistrz Londynu pouczał również zgromadzonych, że muszą sprzeciwić się polskim władzom, gdyż te, gdy już uporają się z Trzaskowskim, "przyjdą po was".

Czytaj też:
Zakonnice sfałszowały wybory? Kuriozalna wypowiedź Tuska hitem sieci
Czytaj też:
Burmistrz Londynu atakuje PiS. " Chcą odebrać władzę Trzaskowskiemu"

Czytaj także