Kwestia obrony wolności debaty akademickiej przed dyktaturą poprawności politycznej staje się coraz bardziej palącym problemem. W trakcie XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu odbyły się, prowadzone przez redaktora naczelnego "Do Rzeczy" Pawła Lisickiego, debaty dotyczącego tego problemu. Jej uczestnikami byli m.in. przedstawiciele Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Jednym z nich był Włodzimierz Bernacki, wiceminister resortu edukacji i nauki. W rozmowie z Pawłem Lisickim wskazywał na potrzebę ochrony uniwersytetów przed niebezpiecznymi ideologiami.
Jak ochronić uniwersytety?
Redaktor naczelny "Do Rzeczy" zwrócił uwagę na fakt, że na wielu zachodnich uczelniach wolna debata akademicka nie jest już możliwa z powodu wymogu poprawności politycznej. Jak w takim razie obronić polskie uniwersytety przed tym zjawiskiem?
– Przede wszystkim powinniśmy podjąć działania zmierzające do zablokowania tyranii poprawności politycznej na uczelniach i instytutach badawczych – stwierdził Bernacki dodając, że zdarzały się przypadki, iż wielu zachodnich naukowców miało problemy z uzyskaniem stopni naukowych właśnie z powodu swoich poglądów.
W dalszej części rozmowy Bernacki wskazał, jakie konkretne działania trzeba podjąć, aby uniknąć podobnych sytuacji w Polsce.