Człowiek instytucja w trudnych czasach

Człowiek instytucja w trudnych czasach

Dodano: 
Brama Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu
Brama Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu Źródło:PAP / Archiwum Kalbar
Jerzy Miziołek | 14 września minęło 200 lat od odejścia do wieczności jednego z największych ludzi polskiego oświecenia. Był pierwszym ministrem kultury w dziejach Polski, jednym z twórców Uniwersytetu Warszawskiego i jednocześnie ojcem polskiej archeologii i historii sztuki. Jego wielka kariera zakończyła się dymisją.

Eustachy Marylski, jeden z pierwszych absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego, pisze: „Stanisław Potocki opuścił ster oświecenia w roku 1820. Śmierć tego zacnego męża powszechną obudziła żałobę, a żal w nas wielki. Z radością też dowiedzieliśmy się, że nam wolno będzie dać publiczny dowód wdzięczności przez zasadzenie drzew w Służewie w dn. 11 grudnia 1823 r., które dziś przedstawiają widok lasu zwartego”. Marylski przywołuje też mało wyrafinowany, ale serdeczny w tonacji wiersz niejakiego Szymona Kasjanowicza, napisany z tej okazji, który takie oto ma zakończenie: Uczci ten gaik święty nasz prawnuk daleki, W nim pamięć Potockiego będzie żyć na wieki.

Cały artykuł dostępny jest w 39/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także