Szef MSZ Węgier: Bruksela zachowuje się jak polityczne imperium

Szef MSZ Węgier: Bruksela zachowuje się jak polityczne imperium

Dodano: 
Péter Szijjártó
Péter Szijjártó Źródło:PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto przyznał, że z doświadczeń jego kraju wynika, że budowa ogrodzenia na granicy jest jedynym rozwiązaniem rosnącej presji migracyjnej. Podkreślił, że wobec toczącej się wojny hybrydowej, Polska może liczyć na solidarność Węgier.

Węgierski polityk zwrócił uwagę, że jedynym wypróbowanym skutecznym sposobem na powstrzymanie fali migracji jest budowa płotu na granicy.

– W 2015 roku zetknęliśmy się z bardzo podobnym zjawiskiem, kiedy 400 tys. nielegalnych imigrantów przemierzało nasz kraj, nie zważając na lokalne przepisy, nie chcąc współpracować z władzami lokalnymi, zajmowali przestrzenie publiczne, blokowali drogi. Myślę, że jedyne rozwiązanie zostało wypróbowane przez Węgry, a jest nim zbudowanie płotu na granicy, ponieważ bez przeszkód fizycznych, bez odpowiednich ludzi, którzy działają na miejscu, nie da się ich zatrzymać – powiedział "Gość Wiadomości".

Szijjarto zaznaczył, że węgierski rząd w ciągu ostatnich 6 lat bez wsparcia finansowego Brukseli zainwestował w infrastrukturę obronną ponad miliard euro. – Niektórzy europejscy koledzy porównywali nas nawet z najgorszymi dyktaturami ostatniego wieku. Jedyna różnica pomiędzy rokiem 2015 a okresem obecnym polega na tym, że tym razem zbierzecie za to brawo, a to dobrze – stwierdził.

Szef węgierskiego MSZ doradził politykom opozycji, którzy domagają się przyjęcia nielegalnych migrantów, powrót myślami do 2015 roku. – Imigranci, którzy przybyli do Europy w 2015 roku, stanowią ogromne zagrożenie. (..) Społeczeństwa Europy Zachodniej są zmuszane do zrezygnowania ze swoich tradycji, swoich symboli, swojego sposobu życia – wyliczał.

– Jeśli mamy do czynienia ze zorganizowanymi potokami imigracyjnymi na granicy innego kraju, to są to hybrydowe działania wojenne – powiedział polityk dodając, że Polska może liczyć na solidarność Węgier.

Polska na celowniku Brukseli

Odnosząc się do wstrzymywania przez Brukselę pieniędzy na realizację polskiego KPO Szijjarto stwierdził, że mamy do czynienia z czystym szantażem opierającym się na ideologii i podejściu politycznym. – Polska i Węgry to dwa kraje w Europie, które z pewnością idą w poprzek mainstreamu i liberalizmu, ale jednocześnie oba nasze kraje osiągają sukcesy. Myślę, że to jest niestrawne dla liberalnego mainstreamu, że kraje, które prowadzą politykę opierającą się na podstawach chrześcijańskich, patriotyzmie, rządach prawicowych, jednocześnie osiągając sukcesy, to jest to coś, czego nie są sobie w stanie wyobrazić – powiedział gość "TVP Info".

– Bruksela zachowuje się jak polityczne imperium, a tak nie powinno być – dodał szef węgierskiego MSZ.

Czytaj też:
Jaki: W KE istnieje świadomość powagi sytuacji na polskiej granicy
Czytaj też:
Echa publikacji "Wyborczej". Ekspert: Część mediów przerzuca do Polski narrację Rosji
Czytaj też:
Tak się robi propagandę. MON przyłapał białoruskich funkcjonariuszy

Źródło: TVP Info, wPolityce.pl
Czytaj także