Wiceprzewodnicząca PE straszy Polskę: Pieniędzy z UE nie będzie

Wiceprzewodnicząca PE straszy Polskę: Pieniędzy z UE nie będzie

Dodano: 
Katarina Barley, niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego
Katarina Barley, niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Źródło: PAP / OMER MESSINGER
Wiceszefowa PE Katarina Barley, które w przeszłości groziła "finansowym zagłodzeniem" m.in. Polski, dziś zapowiada, że nasz kraj nie otrzyma środków z UE.

Barley odniosła się do niedawnego orzeczenia TK, który uznał, że polska konstytucja ma wyższość nad prawem UE. Jej zdaniem, przywoływanie przykładu Niemiec, jako kraju, który także stawia własną ustawę zasadniczą ponad prawem unijnym, jest niewłaściwe.

– Gdy 5 maja niemiecki trybunał konstytucyjny podważył decyzję Europejskiego Banku Centralnego o skupie obligacji sektora publicznego w strefie euro i odrzucił związane z tym orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, było dla mnie jasne, że Polska i Węgry będą ten wyrok wykorzystywać do swoich celów. Nie można go jednak porównywać z orzeczeniem polskiego Trybunału. Niemieccy sędziowie w swoim wyroku wielokrotnie podkreślali wyższość prawa UE nad prawem krajowym. Ich orzeczenie dotyczyło szczegółowych regulacji dotyczących funkcjonowania Europejskiego Banku Centralnego. Tę decyzję sędziów bardzo mocno skrytykowaliśmy w Parlamencie Europejskim, Komisja Europejska wszczęła w tej sprawie postępowanie przeciwko Niemcom. Polski rząd powołuje się więc na decyzję, którą Unia Europejska zdecydowanie odrzuca – stwierdza wiceprzewodnicząca PE w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

– To orzeczenie miało na celu umożliwienie polskiemu rządowi wybierania sobie zapisów traktatu europejskiego, do których będzie się stosował. Te zapisy, które są dla rządu niewygodne, Trybunał uznał za niekonstytucyjne i pozwolił je ignorować. To nie do przyjęcia. Jeśli kraje UE zaczną sobie dowolnie podchodzić do traktatu, Unia straci fundament. W takich warunkach nie będzie funkcjonować rynek wewnętrzny. Unia przestanie działać – dodaje Katarina Barley.

Pieniędzy nie będzie?

– Komisja Europejska musi rozpocząć postępowanie przeciwnaruszeniowe w tej sprawie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by w tej sytuacji Polsce wypłacono pieniądze z Funduszu Odbudowy. (...) Pieniądze z Funduszu Odbudowy po prostu nie zostaną wypłacone. A w grę wchodzą wielkie pieniądze: 24 mld euro dotacji i 12 mld kredytów. To ogromna suma. Zaś kary nałożone przez TSUE będą odliczane od innych dotacji. Głęboko ubolewam nad tym, że PiS swoimi działaniami pozbawia polskie społeczeństwo pieniędzy z budżetu UE. Apeluję do Unii Europejskiej, by dalej wspierała polskie społeczeństwo obywatelskie. Mam wielki szacunek dla narodu polskiego i podziwiam to, co zrobił dla zjednoczenia Europy. Skoro jednak rząd dąży do konfrontacji, Unia nie ma innego rozwiązania – ocenia wiceszefowa PE.

Czytaj też:
"Zablokować każdy cent dla Polski". Niemiecka prasa krytykuje nasz kraj

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także