Kryzys na granicy. Suski o posłach opozycji: Troszczą się tak naprawdę o napastników

Kryzys na granicy. Suski o posłach opozycji: Troszczą się tak naprawdę o napastników

Dodano: 
Poseł PiS Marek Suski
Poseł PiS Marek Suski Źródło:PAP / Piotr Polak
Poseł PiS Marek Suski ocenił zachowanie partii opozycyjnych wobec kryzysu migracyjnego na granicy wschodniej.

W związku z konfliktem na granicy polsko-białoruskiej z wykorzystaniem nielegalnych imigrantów, rząd zaproponował nowelizację ustawy o ochronie granic państwowych. Projekt odrzucili posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy, natomiast poprawki wnieśli parlamentarzyści Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050. Teraz trafi on do komisji sejmowej spraw wewnętrznych i administracji.

Suski o opozycji

Zachowanie posłów opozycyjnych bardzo dosadnie skrytykował wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem niektórzy deputowani bardziej martwią się o migrantów niż obywateli Polski.

– Pojawiają się argumenty, że powinniśmy tych wszystkich migrantów przyjąć, zaopiekować się nimi, zagwarantować pomoc medyczną, zbudować specjalne osiedla. Nieważne, że oni nielegalnie przekraczają granicę, że to nie są uchodźcy, którzy uciekają przed wolną, tylko imigranci, przywiezieni za pieniądze z różnych części świata. Oni szturmują, łamią prawo, rzucają kamieniami, podobno przywieźli z Afryki drabiny i nożyce do przecinania zasieków. A my mamy się nimi zaopiekować. Czyli opozycja twierdzi, że prawem człowieka jest nielegalne przekraczanie granicy, za co należy się nagroda – utrzymanie przez państwo, opieka prawna i medyczna – powiedział Marek Suski w rozmowie z TVP Info.

– Opozycja nie troszczy się o naszych żołnierzy, służbę graniczną, policję, a także mieszkańców terenów przygranicznych, zagrożonych atakami. Troszczą się tak naprawdę o napastników – dodał polityk Zjednoczonej Prawicy.

Kontrowersyjne wypowiedzi

Niektórzy politycy opozycji zasłynęli z kontrowersyjnych wypowiedzi dotyczących działań rządu i polskich służb w związku z sytuacją na wschodniej granicy.

Poseł Franciszek Sterczewski z klubu Koalicji Obywatelskiej porównał obecny kryzys migracyjny do masakry w Srebrenicy z 1995 roku, w której życie straciło kilka tysięcy muzułmanów. Według deputowanego, "występuje niebezpieczeństwo, że na granicy polsko-białoruskiej wydarzy się powtórka z tej tragedii".

Czytaj też:
Dziennikarze oskarżyli żołnierzy o przemoc. MON wydało oświadczenie
Czytaj też:
Żołnierze na granicy. Szokujące słowa gen. Różańskiego
Czytaj też:
Kałużny: Na opozycji trwa akcja rżnięcia głupa

Źródło: TVP Info
Czytaj także