RPO: Obowiązek szczepień jest przewidziany tylko w stanie klęski żywiołowej

RPO: Obowiązek szczepień jest przewidziany tylko w stanie klęski żywiołowej

Dodano: 
Prof. Marcin Wiącek w Sejmie
Prof. Marcin Wiącek w Sejmie Źródło: PAP / Marcin Obara
Obowiązek szczepień jest przewidziany w przepisach prawa, ale tylko w stanie klęski żywiołowej – powiedział prof. Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich.

RPO był w środowy poranek gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN 24. Mówił o tym, kiedy w ramach obowiązujących przepisów prawnych w Polsce można wprowadzić obowiązek szczepienny. Wyraził też ubolewanie nad sposobem, w jakim w kraju odbywa się dyskusja nt. weryfikacji "certyfikatów covidowych".

Szczepienia przeciwko COVID-19

We wtorek sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła i zaopiniowała pozytywnie projekt weryfikacji szczepień przeciwko COVID-19. Ustawa autorstwa części posłów klubu PiS oznaczałaby możliwość poproszenia pracownika przez pracodawcę o okazanie "certyfikatu covidowego", wyniku testu na obecność koronawirusa albo zaświadczenia o statusie ozdrowieńca.

– "Certyfikat covidowy" jest świadectwem, jakie kto stwarza zagrożenie dla zdrowia publicznego. W związku z tym, nie jestem w stanie wykluczyć dopuszczalności tego typu instrumentów – przyznał prof. Marcin Wiącek. Jednak zaznaczył wyraźnie, iż "obowiązek szczepień jest przewidziany w przepisach prawa, ale tylko w stanie klęski żywiołowej".

– Jeżeli podejmiemy dyskusję o obowiązku szczepień, to ona powinna się odbywać w parlamencie, w demokratycznej, transparentnej procedurze, z udziałem obu izb parlamentu, prezydenta i niezależnych ekspertów, a więc mieć formę ustawy, a nie rozporządzenia – oznajmił Rzecznik Praw Obywatelskich.

Pegasus a polskie prawo

W innej części programu prof. Marcin Wiącek został zapytany o legalność używania systemu takiego jak Pegasus w obliczu polskiego prawa. Przypomnijmy, że według ustaleń grupy naukowców z Kanady w 2019 roku podsłuchiwane mogły być telefony komórkowe mec. Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek oraz senatora Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy.

– Uważam, że sądy nie powinny wydawać zgody na tego typu środki. (…) Moim zdaniem sądy powinny wiedzieć, przy pomocy jakiego dokładnie środka będzie przeprowadzana inwigilacja. Natomiast druga sprawa jest taka, że technicznym adresatem wiadomości o kontroli operacyjnej powinien być właściciel sieci komórkowej. A Pegasus działa z ominięciem tego procesu – mówił RPO.

Rzecznik uważa, iż "polskie prawo nie jest przystosowane, aby używać takiego instrumentu jak system Pegasus". – Generalne zastosowanie Pegasusa w takiej formie, jaką on daje nie powinno mieć miejsca – dodał Wiącek.

Czytaj też:
Rada Medyczna wydała oświadczenie ws. negowania szczepień przeciw COVID-19
Czytaj też:
Matecki: Może niech "Rada Medyczna" podda się demokratycznej ocenie

Źródło: TVN24
Czytaj także