Jackowski jest znany ze swoich szczerych wypowiedzi pod adresem najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Podczas wywiadu dla Wirtualnej Polski senator wskazał na rozprężenie w partii, które skutkuje nagannym zachowaniem polityków PiS i, w rezultacie, spadkiem społecznego poparcia.
Mocne słowa Jackowskiego
Jackowski powiedział, że obecnie w PiS trwa walka polityków o polepszenie własnej sytuacji, kosztem działań na rzecz dobra społecznego.
– To przekłada się na działaczy różnego szczebla, w różnych częściach kraju. Skala tego zjawiska jest niestety duża. Dlatego przed obozem władzy stoją spore wyzwania, bo dziś wielu wyborców ma wrażenie, że władza jest znużona i zajęta sama sobą – wskazał.
Senator przyznał, że gdyby mógł rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim na temat sytuacji w partii, zwróciłby mu uwagę na "niechlujstwo legislacyjne".
– To, co się dzieje wokół pandemii, jest trudne do zaakceptowania. Pamiętamy, jak rozporządzeniami ograniczało się choćby swobody konstytucyjne obywateli. I spory z tym związane toczą się dziś w sądach. To wielkie obciążenie dla obozu władzy. Szczególnie jeśli powołuje się w nazwie partii na prawo i sprawiedliwość – stwierdził.
Polski Ład
Polityk został również zapytany o Polski Ład i przeprowadzoną w jego ramach reformę podatkową, która wywołała wiele kontrowersji. Jackowski nie ma o niej dobrego zdania.
– Rząd powinien działać na podstawie bardzo jasnych, klarownych i niebudzących wątpliwości zasad i przepisów prawa. Poziom niedoróbek i niechlujstwa legislacyjnego w pakiecie ustaw Polskiego Ładu jest porażający. Nawet sejmowi legislatorzy nie byli w stanie w tak krótkim terminie ustosunkować się do tych ustaw – wskazał.
– To wszystko wymaga naprawy. Przecież rząd zatrudnia prawników, powinien mieć wyspecjalizowane kadry, żeby ten poziom legislacji utrzymywać na dużo wyższym poziomie. A tego zabrakło. Prezes Kaczyński, jako doktor nauk prawnych, powinien mieć tego świadomość. I wyciągnąć z tego wnioski – dodał senator.
Czytaj też:
Senator PiS: Obóz rządzący w tej sprawie kręciCzytaj też:
Senator PiS ujawnia "brutalną prawdę" na temat Mejzy