Śmiszek: Działania Tuska osłabiają opozycję

Śmiszek: Działania Tuska osłabiają opozycję

Dodano: 
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek Źródło: PAP / Mateusz Marek
Szczególnie Robert Biedroń przeszkadza Tuskowi, bowiem przy nim lider PO wychodzi na mocno konserwatywnego – mówi poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Dlaczego przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk skupił się na atakowaniu Lewicy?

Krzysztof Śmiszek: Donald Tusk wrócił do Polski z pomysłem na przejęcie władzy, ale jak widać od wielu miesięcy, nie potrafi przedstawić oferty dla wyborców PiS-u, którzy mogliby odejść od tej partii. Tusk woli zajmować się rozgrywaniem demokratycznej opozycji, co jest błędną strategią. Nie rozumiem tego pomysłu. Nie wiem, dlaczego tak dużo energii i czasu lider PO poświęca na dezawuowanie Lewicy lub przywoływanie do porządku partii Szymona Hołowni. Wszystko można nam zarzucić, ale na pewno nie to, że chcemy kontynuacji władzy Prawa i Sprawiedliwości.

Działania lidera PO osłabiają całą opozycję?

W mojej ocenie tak. Platforma Obywatelska nie jest w stanie samodzielnie pokonać Prawa i Sprawiedliwości. Mamy sufit, limit pozyskiwania poparcia i widać, że tylko zjednoczona opozycja może zmienić władzę w Polsce. Ataki na Lewicę i Szymona Hołownię przez Tuska wzrastają, ale jak widać po ostatnich sondażach, Szymon Hołownia, czy Robert Biedroń z Włodzimierzem Czarzastym ustali na nogach ten atak. Wyborcy widzą, jak działa Lewica i jak głosuje. Popieramy walkę o praworządność, głosujemy wspólnie z PO podczas wotum nieufności dla poszczególnych ministrów, czy innych kwestiach ważnych dla państwa. Dlaczego w nas PO szuka wroga, zamiast sprzymierzeńca?

Może Tusk widzi, że Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń są niezależni i nie potrzebują jego wsparcia? Przez to, nie ma nad nimi kontroli.

Tusk wie, że wyborcy Lewicy, są wyborcami postępowymi, którzy oczekują konkretnej zmiany. Nasi wyborcy są zniecierpliwieni, wręcz zdenerwowani tym, co w kwestiach ważnych dla wyborców Lewicy robi PiS. Mam tu na myśli praworządność, kwestię obecności w UE, czy prawach człowieka i klimacie. Donald Tusk będzie robił wszystko, żeby takich liderów jak Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty dezawuować. Szczególnie Robert Biedroń przeszkadza Tuskowi, bowiem przy nim lider PO wychodzi na mocno konserwatywnego, czy zbyt mało odważnego dla wyborców Lewicy. Tusk nie chce merytorycznej dyskusji. Jak widać chce atakować merytoryczną partię, którą jest Lewica.

Czytaj też:
Ziobro przygotowuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. "Zaostrzenie sporu Polski z UE"
Czytaj też:
Tusk do Trzaskowskiego: Nie ma przypadków, są tylko znaki

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także