OGLĄDANIE NA ŻĄDANIE | Nowy film Toma McCarthy’ego (twórcy mocno przereklamowanego „Spotlightu”) pełen jest paradoksów.
Niby thriller, ale głównie opowieść miłosna. Niby o typowym amerykańskim rednecku, ale to modlący się przybysz z krainy Trumpa będzie uczył postępowych Francuzów tolerancji. Niby film o odkupieniu, ale będzie ono miało straszliwą cenę. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna ciekawa warstwa: metafora polityczna. Jest to bowiem także przypowieść o tym, jak Ameryka, posiadając znikomą wiedzę o tym, co się dzieje w świecie, wyrusza ten świat naprawiać wyposażona jedynie w pobożne życzenia i wiarę we własne pięści.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.