Środa to 28. dzień rosyjskiej inwazji na ukraińskie terytorium państwowe. Na terenie naszego wschodniego sąsiada wiele miejsc jest pod niemal nieustannym ostrzałem. Rosjanie blokują korytarze humanitarne i dostawy z pomocą w postaci leków. Poszczególne miejscowości zaczynają mieć problem z zapasami żywności. W niektórych rejonach brakuje prądu, ciepła i wody. Wojska Federacji Rosyjskiej zabijają ludność cywilną, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze.
– Emocje dotyczące sytuacji na Ukrainie są w Polsce zupełnie inne niż na świecie. U nas jest głębsza solidarność z Ukrainą niż w Unii Europejskiej, nie mówiąc już o krajach dalej położonych – powiedział na antenie Programu 3. Polskiego Radia Krzysztof Szczerski.
Prezydent USA w Europie
W czwartek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przedstawiciele NATO, G7 oraz Unii Europejskiej rozmawiać będą o wysiłkach wspólnoty międzynarodowej w związku z pomocą Ukrainie po agresji ze strony Rosji, a także o kolejnych sankcjach ekonomicznych na Kreml. Następnego dnia prezydent USA uda się do Polski. W najbliższą sobotę na Zamku Królewskim w Warszawie Joe Biden będzie rozmawiał z Andrzejem Dudą o bezpieczeństwie regionu i kryzysie humanitarnym w dobie fali ukraińskich uchodźców.
– Szczyt NATO musi bardzo jasno potwierdzić, że Sojusz jest gotowy nie tylko formalnie, ale i realnie na ewentualne zagrożenie – powiedział Krzysztof Szczerski.
Zdaniem przedstawiciela RP przy ONZ, wizyta prezydenta Bidena w Polsce z kolei "powinna podkreślić polsko-amerykańską jedność sojuszniczą w wymiarze politycznym i militarnym".
Czytaj też:
Rzecznik Departamentu Stanu: Chcemy równowagi w relacjach USA-RosjaCzytaj też:
Balt: Porównywanie Ukrainy do innych krajów aspirujących do UE jest niepoważne