W rozmowie z węgierskimi mediami Orban dostał pytanie o Zełenskiego. – Jestem prawnikiem. Pracuję z wiedzą, którą zgromadziłem w świecie prawa. Ktoś, kto jest aktorem, pracuje z wiedzą, którą zdobył jako aktor. Nie widzę w tym nic specjalnego– ocenił polityk.
Orban zaliczył jednak drobną wpadkę. Premier zapomniał że Wołodymyr Zełenski z zawodu również jest prawnikiem.
Zełenski do Orbana: Wiesz, co się dzieje w Mariupolu?
W czwartek i piątek odbył się szczyt Rady Europejskiej w Brukseli, którego głównym tematem jest sytuacja na Ukrainie i wojna wywołana przez Rosję.
W trakcie spotkania do przedstawicieli państw Unii Europejskiej zwrócił się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polityk komentował zaangażowanie poszczególnych krajów na rzecz pomocy Ukrainie, a najmocniejsze słowa podły pod adresem premiera Węgier Viktora Orbana. – Viktor, czy wiesz co dzieje się teraz w Mariupolu? – pytał ukraiński prezydent.
Wcześniej z kolei Węgry odrzuciły postulat Ukrainy o umożliwienie dostaw broni przez swoje terytorium oraz wstrzymanie importu rosyjskiej ropy i gazu.
Węgry nie chcą odciąć się od Rosji
Węgry są ostatnio krytykowane przez część krajów, ponieważ nie chcą się zgodzić na zaostrzenie sankcji wobec Rosji w postaci wprowadzenia unijnego embarga na rosyjską ropę i gaz. UE potrzebuje do tego jednomyślności. Przeciw są również Niemcy i kanclerz Olaf Scholz.
– Dostawy energii na Węgry są bezpieczne – powiedział Orban po unijnym szczycie szczycie w Wersalu, wyrażając zadowolenie, że dodatkowych sankcji wobec Rosji nie będzie.
We wrześniu ubiegłego roku Węgry zawarły dwie długoterminowe umowy z Gazpromem, które przewidują dostawy 4,5 mld metrów sześciennych gazu rurociągami przez Serbię i Austrię z pominięciem Ukrainy.
Czytaj też:
Andrzej Duda zabrał głos ws. Węgier. Padły gorzkie słowa o OrbanieCzytaj też:
Zaskakujące doniesienia. "Rosjanie wymieniają paliwo za wódkę"