"Krym i Donbas należą do Ukrainy". Kułeba odpowiada na słowa Ławrowa

"Krym i Donbas należą do Ukrainy". Kułeba odpowiada na słowa Ławrowa

Dodano: 
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba Źródło: PAP / Piotr Nowak
Rosjanie łamią większość swoich obietnic. Kłamią i manipulują – skomentował słowa Siergieja Ławrowa szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.

Od środy szef ukraińskiego MSZ przebywa z wizytą w Polsce. Dmytro Kułeba spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim oraz marszałkami Sejmu i Senatu.

W rozmowie z Polsat News polityk ocenił, że Rosji "nie można ufać". – Strona rosyjska łamie większość swoich obietnic – podkreślił.

"Rosja kupuje czas"

Kułeba podkreślił, że trudno "znaleźć po stronie rosyjskiej choć jednego uczciwego polityka". – Z perspektywy dyplomatycznej wolałbym widzieć Rosję pracującą nad znalezieniem rozwiązań w dobrej wierze, ale obecna sytuacja na to nie wskazuje. Jeżeli zobaczę konstruktywną, znaczącą odpowiedź, to powiem, że Rosja działa w dobrej wierze. W innym przypadku powiem, że Rosja manipuluje i kupuje czas – wskazał.

Zdaniem ukraińskiego szefa MSZ Rosjanie "nadużywają zaufania". – Jeżeli uzgadniamy z nimi rozejm bądź korytarze humanitarne, jest to kluczowe. Oni kłamią i manipulują, a my musimy ratować mieszkańców Mariupola. Dalej będziemy rozmawiać z Rosjanami, bo nie mamy innego wyjścia – mówił Kułeba.

Polityk odniósł się do słów Siergieja Ławrowa, który mówił, że Kijów wykazał zrozumienie sytuacji w Donbasie i na Krymie, a także, że Mokwa przygotowuje odpowiedź dla strony ukraińskiej. – Krym jest Ukrainą i Donbas należy do Ukrainy – skomentował ukraiński minister. Dodał, że Ukraina "nigdy nie uzna żądań Rosji do tych terytoriów".

– Chcę zobaczyć propozycję rosyjskiej strony, bo jeżeli ich odpowiedź znowu cofnie nas w negocjacjach do stawiania ultimatum, to nie możemy mówić o żadnym postępie – wskazał minister. Podkreślił, że Ukraina jest otwarta na rozwiązania dyplomatyczne, jednak nie powinna "ignorować możliwości rosyjskiej ofensywy w Donbasie".

– Jestem pewien, że zarówno na polu bitwy jak i przez działania dyplomatyczne osiągniemy umowę, która będzie dobra dla Ukrainy – mówił ukraiński minister.

Czytaj też:
Ekspert: Społeczeństwo rosyjskie jest na poziomie nazistowskich Niemiec
Czytaj też:
Miedwiediew: Będziemy dostarczać żywność tylko zaprzyjaźnionym krajom

Źródło: Polsat News
Czytaj także