Ławrow: Osiągnięto pewne postępy w negocjacjach z Ukrainą

Ławrow: Osiągnięto pewne postępy w negocjacjach z Ukrainą

Dodano: 
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji
Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji Źródło:PAP/EPA / MARTIAL TREZZINI
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow poinformował, że "osiągnięto pewne postępy" w rozmowach z Ukrainą, przeprowadzonych na początku tygodnia w Ankarze.

Przemawiając na briefingu po spotkaniu ze swoim indyjskim odpowiednikiem, Ławrow powiedział, że negocjacje z Kijowem muszą być kontynuowane, ale zauważył, że wykazały one "znacznie większe zrozumienie" sytuacji na Krymie i w Donbasie oraz konieczność neutralności tych terenów.

W 2014 r. Rosjanie nielegalnie zaanektowali Krym, a potem, rękami separatystów, zajęli wschodnią część Ukrainy, którą obecnie bombardują.

Szef rosyjskiej dyplomacji stwierdził, że Moskwa przygotowuje teraz odpowiedź na ukraińskie propozycje wysunięte podczas rozmów w Stambule, które odbyły się we wtorek.

Analitycy nie są jednomyślni w ocenach ostatniej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich w kontekście perspektywy szybkiego zakończenia wojny. Pojawiło się jednak wiele głosów, że tym razem można mówić o pewnych konkretach.

NATO: Rosjanie się przegrupowują

Rosyjskie siły na Ukrainie nie wycofują się, lecz przegrupowują – powiedział w czwartek szef NATO Jens Stoltenberg. Odniósł się w ten sposób do zapowiedzi Moskwy o ograniczeniu operacji wojskowej wokół Kijowa i Czernihowa.

– Według naszego wywiadu jednostki rosyjskie nie wycofują się, ale zmieniają pozycję. Rosja próbuje się przegrupować, uzupełnić zaopatrzenie i wzmocnić swoją ofensywę w regionie Donbasu – powiedział Stoltenberg dziennikarzom.

Zwrócił uwagę, że Moskwa jednocześnie wywiera presję na Kijów i inne ukraińskie miasta. – Możemy więc spodziewać się dodatkowych działań ofensywnych, przynoszących jeszcze więcej cierpienia – ocenił szef NATO.

Wojna na Ukrainie

Rosjanie od 37 dni bombardują ukraińskie miasta, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Według ONZ od początku wojny zginęło prawie 1200 cywilów. Ukraińska prokuratura podaje, że Rosjanie zabili 147 dzieci.

Moskwa domaga się od Kijowa m.in. "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy.

Czytaj też:
Rzecznik Putina: Oni nie rozumieją, co dzieje się na Kremlu
Czytaj też:
Rosyjscy żołnierze ukradli sprzęt rolniczy warty milion euro. Wywieźli go do Czeczenii

Źródło: Al Jazeera / Reuters / CNN
Czytaj także