Instytucje przemilczały tę śmierć, ale przedstawiciele społecznych ruchów powstałych na bazie sprzeciwu wobec rządowych restrykcji sanitarnych będą dr. Hałata pamiętać.
Na twitterowym koncie dr. Zbigniewa Hałata 22 kwietnia w piątek wieczorem ukazał się krótki wpis: „Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 17 kwietnia zmarł Zbigniew Hałat – mąż, ojciec, dziadek. Uroczystości pogrzebowe już się odbyły. Pogrążona w smutku rodzina”. W nocy z piątku na sobotę dostałem kilka alarmujących SMS-ów z prośbą o weryfikację tej szokującej informacji. Mimo późnej pory bezskutecznie próbowałem się dodzwonić, ale ponieważ sam na noc wyłączam telefon, więc do rana jeszcze miałem nadzieję, że to jakieś włamanie na konto i ponury fejk. Chętnych, by dokuczyć doktorowi, jest pewnie wielu. Rano okazało się niestety, że wiadomość jest prawdziwa.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.