Donald Tusk silnie naciska na pozostałe partie opozycyjne w sprawie wspólnego startu w wyborach. – Od wielu miesięcy powtarzam te, przecież dość oczywiste apele, słowa prośby o zjednoczenie opozycji. Oczywiste przecież nie tylko dla mnie – powiedział w nagraniu opublikowanym niedawno w mediach społecznościowych.
Propozycje Tuska nie spotykają się jednak z zainteresowaniem pozostałych partii opozycyjnych. Zarówno PSL jak i Szymon Hołownia pozostają sceptyczni co do planów PO i wskazują, że wspólna lista może paradoksalnie dać przewagę Prawu i Sprawiedliwości.
Tomczyk: Zachęcam opozycję
Cezary Tomczyk wspiera plany Tuska. Polityk podkreśla, że to właśnie dzięki zjednoczeniu środowisk prawicowych Kaczyński zdobył władzę w 2015 roku.
– Chodzi o to, żeby zbudować techniczną koalicję, która pozwoli uniknąć zwad w kampanii wyborczej i da realną szansę na wygraną. Jarosław Kaczyński zaczął wygrywać wybory wtedy, kiedy zjednoczył Zjednoczoną Prawicę. I do tego zachęcam też całą opozycję – stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Polsat News.
Tomczyk: Milion euro kary dziennie
– Polska codziennie płaci milion euro kary za to, że premier okłamał Parlament Europejski, Polaków i nie doprowadził do likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego – stwierdził Cezary Tomczyk.
Pytany o to, jak zagłosuje jego ugrupowanie ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej, polityk podkreślił, że poprą projekt, który spełnia trzy warunki: likwidację Izby Dyscyplinarnej, przywrócenie sędziów wyrzuconych do pracy i likwidację KRS.
– Wprowadziliśmy odpowiednie poprawki, dzisiaj drugie czytanie. Decyzję podejmiemy po zakończeniu procesu legislacyjnego. Więc odpowiadając wprost, jesteśmy w stanie poprzez tę ustawę – stwierdził Cezary Tomczyk.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
W ostatni czwartek komisja sejmowa przyjęła prezydencki projekt ustawy o SN z poprawkami parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski. Poprawki zgłoszone przez opozycję zostały odrzucone. Większość zmian ma doprecyzować i dokonać szczegółowych modyfikacji przepisów. Akceptację uzyskała między innymi poprawka zakładająca dodanie do ustawy preambuły.
Przypomnijmy, że likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN to jeden z warunków, jaki Komisja Europejska postawiła polskiemu rządowi w sprawie odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z założeniami, z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić około 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek.
Według doniesień członków obozu władzy, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwszych wypłat środków możemy spodziewać się we wrześniu tego roku.
Czytaj też:
Bartoszewski: Jedna lista opozycji jest niewytłumaczalna dla wyborcówCzytaj też:
Neumann: Donald Tusk daje bezpieczeństwo ekonomiczne Polakom