Niewielki kwadratowy robot waży zaledwie 1,7 kg. Nowoczesne wzornictwo, dobrej jakości materiały oraz niewielka elegancka walizeczka w zestawie sprawiają, że nie ma wątpliwości, iż jest to urządzenie klasy premium. Sama walizeczka może być przydatna zarówno do bezproblemowego przechowywania robota, jak i do łatwego przenoszenia go, gdy ma się więcej mieszkań lub gdy rodzina i znajomi dowiedzą się o naszym robocie i będą chcieli koniecznie go wypróbować.
Urządzenie jest bajecznie proste w konfiguracji oraz w obsłudze. W porównaniu z innymi modelami podobnych maszynek do mycia testowanego Winbota W1 Pro wyróżnia system spryskiwania krzyżowego, dzięki któremu robot sam spryskuje powierzchnię, którą za chwilę zamierza wyczyścić. Ułatwia to mycie bez pozostawiania smug i zacieków. Pojemność zbiornika jest zupełnie wystarczająca, aby umyć duże okno bez potrzeby zdejmowania robota w celu uzupełnienia zbiornika.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.