"Kolejne absurdalne działania białoruskiej propagandy. Mińsk wzywa do rozebrania polskiej bariery granicznej z uwagi na migracje zwierząt. Tyle tylko, że od lat po stronie białoruskiej znajduje się sistema, szczelny płot m.in. blokujący zwierzęta" – napisał w piątek na portalu społecznościowym Twitter rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych – Mariusza Kamińskiego.
"Polska zbudowała barierę graniczna, która uniemożliwia Łukaszence i Putinowi kontynuowanie prób destabilizowania Polski sztucznym szlakiem migracyjnym. Bariera jest atakowana przez białoruską propagandę od dawna" – oznajmił Stanisław Żaryn.
Białoruś skarży się na Polskę
Mińsk domaga się zburzenia muru postawionego na granicy przez polskie władze. Warszawa w odpowiedzi wytyka Białorusi prowadzenie operacji hybrydowej przeciwko państwu NATO.
Strona białoruska poruszyła ostatnio tę sprawę na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). Przedstawiciele reżimu Aleksandra Łukaszenki jako argumentu przeciwko budowie muru w polsko-białoruskiej strefie granicznej użyli obaw o naruszenie stanu Puszczy Białowieskiej. – Chcielibyśmy wezwać Polskę do zaprzestania nadużywania swojej pozycji terytorialnej jako kraju sąsiedniego, powrotu do wypełniania zobowiązań międzynarodowych, zburzenia muru, który negatywnie wpływa na ekosystem i cały region europejski – mówiła podczas dyskusji panelowej ONZ w Nowym Jorku Irina Wieliczko z białoruskiego MSZ.
Budowa muru na granicy
Mur na granicy państwowej Polski z Białorusią wymaga ostatnich prac. Zapora będzie liczyć 187 km. Niedawno ruszyła instalacja bariery elektronicznej. Prawdopodobny termin jej odbioru – według wykonawców – to połowa września.
Finisz prac zbiegł się w czasie ze znoszeniem ograniczeń dot. przebywania w pasie przygranicznym, który obowiązywał w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego.
Czytaj też:
Białoruś nie chce spłacać obligacji w dolarach. Reagują amerykańskie agencje ratingoweCzytaj też:
Łukaszenka przyznaje: Straciliśmy Ukrainę