Pod koniec czerwca w gminie Kuźnica odbyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Minister mówił o budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej, która powoli dobiega już końca.
Decyzja o budowie bariery zapadła po tym, jak pod koniec ubiegłego roku na granicy polsko-białoruskiej doszło do sztucznego kryzysu migracyjnego wywołanego przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Prace nad murem ruszyły 25 stycznia. Jak przypomina Straż Graniczna, stworzona bariera ma 186,25 km długości, a do jej budowy zużyto 49 tys. ton stali.
Białoruś skarży się na Polskę
Tymczasem państwowa agencja informacyjna Biełta poinformowała o skardze Białorusi na polskie władze w związku z budową muru na granicy.
"Białoruś w ONZ wezwała Polskę do zburzenia muru na terenie Puszczy Białowieskiej i nienadużywania jej pozycji terytorialnej" – czytamy w depeszy.
"Stanowisko Białorusi przekazała szefowa Centralnego Biura Dyplomacji Wielostronnej białoruskiego MSZ Irina Wieliczko podczas poniedziałkowej dyskusji panelowej ONZ w Nowym Jorku"– poinformowało z kolei biuro prasowe białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Przedstawiciele reżimu w Mińsku jako argumentu przeciwko budowie muru użyli obaw o naruszenie stanu Puszczy Białowieskiej.
– Ma ona wyjątkowe znaczenie dla bioróżnorodności nie tylko Białorusi, ale także ekosystemów całej Europy Środkowo-Wschodniej. Zachowanie tego reliktowego lasu (wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO), jego ekosystemu, dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego zawsze było priorytetem polityki państwa i przyciągało uwagę ekologów z całego świata, dlatego dziś szczególnie niepokoją nas działania polskich władz, które 30 czerwca w tym roku ogłosiły zakończenie budowy pięciometrowego muru na terenie tego transgranicznego obiektu – powiedziała Wieliczko.
– Chcielibyśmy wezwać Polskę do zaprzestania nadużywania swojej pozycji terytorialnej jako kraju sąsiedniego, powrotu do wypełniania zobowiązań międzynarodowych, zburzenia muru, który negatywnie wpływa na ekosystem i cały region europejski – dodała przedstawicielka Białorusi.
Żaryn: Konflikt hybrydowy trwa
Jak podkreślił rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, operacja hybrydowa białoruskich służb, mimo znacznego obniżenia jej intensywności, nadal trwa.
"Białoruskie służby specjalne kontynuują działania destabilizujące granicę RP. Operacja hybrydowa przeciwko wschodniej flance NATO jest kontynuowana. Mińsk podtrzymuje sztuczny szlak migracyjny w celu prowadzenia dalszych ataków na Polskę. Operacja prowadzona rękami reżimu Łukaszenki jest w interesie Rosji. Cele tych działań korespondują z celami działań Rosji przeciwko RP" – napisał na Twitterze Żaryn.
Czytaj też:
Łukaszenka: Omówiliśmy z Putinem plan ataku Zachodu na RosjęCzytaj też:
"Nasza odpowiedź będzie adekwatna". Białoruski wojskowy o planach ataku na PolskęCzytaj też:
"Po co to robić w czasie pokoju?". Łukaszenka komentuje decyzję NATO