Gorbaczow zmarł w wieku 91 lat. Informację o jego śmierci przekazał w ostatni wtorek Centralny Szpital Kliniczny w Moskwie. "Michaił Siergiejewicz Gorbaczow zmarł po ciężkiej i długotrwałej chorobie" – podano w oficjalnym komunikacie.
Rosyjska propaganda
Michaiłowi Gorbaczowowi poświęcony był jeden z programów pt. "60 minut" na kanale rosyjskiej telewizji państwowej Rossija 1. Audycja, którą prowadzą małżeństwo Olgi Skabiejewy i Władimira Sołowiowa, uznawana jest za jedną z najbardziej propagandowych pozycji w Rosji, szczególnie podczas trwającej wojny na Ukrainie.
– Zachodnie gazety, bez wyjątku, opłakują Gorbaczowa. Były przywódca zmarł po długiej chorobie w wieku 91 lat. (...) Wszyscy nasi wrogowie nazywają Gorbaczowa reformatorem i światowym człowiekiem, który pomógł zjednoczonej Europie zniszczyć żelazną kurtynę i położyć kres wyścigu zbrojeń, łącznie z bronią nuklearną – powiedziała Skabiejewa, cytowana w środę przez portal Onet.pl. W tym czasie na ekranie miały się pojawić okładki zagranicznych gazet, w tym chińskiego dziennika rządowego "China Global Times". – Podkreśla ona naiwność i niedojrzałość Gorbaczowa, którego oddanie Zachodowi pogrążyło kraj w erze ekonomicznej i politycznej niestabilności – mówiła prowadząca program w Rossija 1. – To pewnie dlatego rosyjskie społeczeństwo ocenia jego spuściznę zasadniczo, radykalnie odmiennie. (...) Ale byłoby chyba nieprzyzwoitością mówić o tym w dniu jego śmierci – stwierdziła.
Ostatni przywódca ZSRR
Michaił Gorbaczow został w 1985 roku sekretarzem Partii Komunistycznej, a w 1988 roku prezydentem Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich. W okresie urzędowania rosyjski polityk zaczął wprowadzać wiele reform, znanych jako "pierestrojka", czyli restrukturyzacja gospodarki, a także "głasnost" – otwartość w dyplomacji, która doprowadziła do polepszenia relacji ze Stanami Zjednoczonymi i państwami zachodnimi.
Gorbaczow w 1990 roku został nagrodzony Pokojową Nagrodą Nobla.
Czytaj też:
Kowalski do von der Leyen: Dziś chwalicie innego rosyjskiego przestępcęCzytaj też:
"Tutaj się różniliśmy". Wałęsa o Gorbaczowie