– Uroczystości dożynkowe zawsze obchodzimy w trzech wymiarach. Po pierwsze, to dziękczynienie rolnikom za trud ich ciężkiej pracy. To wyraz szacunek dla kultury i wsi polskiej, ale to również wymiar integracyjny – budujący wspólnotę lokalną i narodową – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL przypomniał, że nawet w najtrudniejszych latach w historii Polski gospodarz, chłop, rolnik, mieszkaniec wsi zachował ziemię, narodowość i religię. – Te trzy wartości dały podstawę do odrodzenia się państwa, ale chcę was zapewnić, że te trzy wartości są dla nas niezmiennie gwarancją trwania i rozwoju Rzeczpospolitej w trudnych czasach i w czasach dobrobytu, w czasach, kiedy trzeba wsparcia i w czasach, kiedy można się radować. Ziemia, narodowość i przywiązanie do tradycji chrześcijańskiej to jest dla nas niezwykła cecha – zadeklarował lider ludowców.
Podziękował wszystkim, którzy uprawiają ziemię "za pielęgnowanie naszej gospodarki, naszej ziemi".
– Robicie to niezależnie od pogody, niezależnie od samopoczucia, niezależnie czy to jest weekend, czy środek tygodnia – dbacie o polską ziemię, jesteście z niej dumni, jesteście jej strażnikami, jesteście gwarancją ciągłości państwa polskiego i jego bezpieczeństwa – podkreślił Kosiniak-Kamysz.
PSL wie, jak pomóc rolnikom
Następnie zapewnił, że jego partia "ma plan i ma pomysł jak to zmienić, żeby było inaczej, żeby można było się rozwijać, żeby można było być dumnym i chętnym do gospodarowania". – Trzeba odważnych decyzji, trzeba po prostu gospodarza dla polskiej wsi, którego dzisiaj brakuje, mam poczucie, że go tak naprawdę nie ma, ze wziął to co chciał, czyli głosy, a zapomniał oddać to co powinien, czyli ciężką pracę – przekonywał.
– Czas przywrócić gospodarza dla polskiej wsi, czas przywrócić czasy profesjonalistów, a skończyć z czasami populistów (…).Czas przyzwoitości, czas profesjonalistów, czas skuteczności nadchodzi – to jest nasz czas, to jest nasza przyszłość, to jest nasze zobowiązanie – zadeklarował Kosiniak-Kamysz.