Media w Polsce zwracają uwagę na to, że spór pomiędzy ZNP a rządem zaostrza się. Działacze związkowi chcieli rozmawiać o podwyżkach dla nauczycieli z premierem Mateuszem Morawieckim, ale nie doczekali się odpowiedzi na zapytanie o rozmowę – poinformował we wtorek portal Onet.pl.
Nowe porozumienie
– 15 września podpiszemy porozumienie z innymi centralami związkami czyli z Forum Związków Zawodowych. Mamy nadzieję, że również z "Solidarnością". Chodzi o utworzenie wspólnego komitetu protestacyjnego, który pozwoliłby na koordynację działań. Natomiast 19 września zbierze się zarząd główny i postawi kropkę nad "i" — zapowiedział wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński, cytowany przez Portal Samorządowy.
– W tej chwili nie mówimy o sporze zbiorowym. Natomiast działania, które podejmiemy, zapewne zaskoczą wszystkich – stwierdził związkowiec.
Kolejna akcja ZNP
ZNP rozpoczął kolejną już akcję informacyjna 1 września br., czyli z początkiem nowego roku szkolnego 2022/2023. Związek domaga 20-procentowego wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli jeszcze w 2022 roku, z wyrównaniem od września tego roku. Związkowcy zwracają także uwagę na trudną sytuację w polskich szkołach, związaną między innymi z masowym odejściem nauczycieli z zawodu.
Pod koniec sierpnia protest nauczycieli zapowiadał szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. ZNP ogłosiło na swojej oficjalnej stronie internetowej "pogotowie protestacyjne". – Wysyłamy wezwanie do premiera Mateusza Morawieckiego, aby podjął z nami rozmowy w terminie do 8 września. Jeśli nie będzie pozytywnego odzewu, 12 września stawiamy kropkę nad "i" – alarmował już wówczas wiceprzewodniczący Związku Krzysztof Baszczyński.
Czytaj też:
Protest nauczycieli? Minister edukacji: Nie boję się strajku