Komorowski: Ta wypowiedź Tuska prowadzi do dwóch list

Komorowski: Ta wypowiedź Tuska prowadzi do dwóch list

Dodano: 
Były prezydent RP Bronisław Komorowski
Były prezydent RP Bronisław Komorowski Źródło:PAP / Adam Warżawa
Bronisław Komorowski wskazuje, że po zapowiedzi Donalda Tuska w sprawie aborcji opozycja się nie zjednoczy na wspólnej liście.

Dwaj Byli prezydenci organizują we wtorek spotkanie sił opozycyjnych. Liczą, że uda się potwierdzić ich wyborcze zjednoczenie. "We wtorek odbędzie się spotkanie liderów wszystkich sił opozycyjnych. Spotkanie organizowane jest z inicjatywy byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisławą Komorowskiego. Ma dotyczyć bezpieczeństwa Polski" – podał "Fakt". Spotkanie odbędzie się w 25–lecie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych Polski do NATO.

Komorowski: Ta wypowiedź prowadzi do dwóch list

Były prezydent Bronisław Komorowski nie ma wątpliwości, że wypowiedź Donalda Tuska uniemożliwi powołanie zjednoczone opozycji.

W rozmowie z PAP przekonuje, że pozostaje zwolennikiem najdalej idącej jedności opozycji, ale jest realistą i odnotowuje głosy opozycyjnych środowisk politycznych, które "odczytuję jako zdecydowaną preferencję dla zbudowania dwóch list".

– Raczej ta wypowiedź prowadzi do dwóch list zróżnicowanych nieco pod względem wyborów, czy to światopoglądowych czy ideowych – ocenia.

Jednocześnie były prezydent wskazuje, że jedność będzie potrzebna opozycji przy tworzeniu list do Senatu. – To się sprawdziło w ostatnich wyborach - pełna jedność i wystawienie tylko po jednym kandydacie (…) przyniosło opozycji sukces – podkreśla.

Tusk o aborcji "na życzenie"

W ramach "Campusu Polska Przyszłości" odbyła się debata z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. To punkt kulminacyjny wydarzenia organizowanego przez prezydenta Warszawy.

Podczas dyskusji z sali padło pytanie o kwestię aborcji. Wywołany do odpowiedzi Tusk stwierdził, że aborcja to decyzja kobiety, a nie "księdza, prokuratora, policjanta czy działacza partyjnego". Były premier zadeklarował, że dzień po wygranych wyborach PO przedstawi projekt ustawy dopuszczającej zabijanie nienarodzonych dzieci do 12. tygodnia ciąży.

Lider Platformy jednocześnie zadeklarował, że przeciwnicy liberalizacji prawa aborcyjnego nie znajdą miejsca na listach PO.

Czytaj też:
Założyciel PO: Tusk chciał w ten sposób zneutralizować Trzaskowskiego
Czytaj też:
Kwaśniewski o opozycji: Sprzyjam porozumieniu

Źródło: PAP
Czytaj także