Abp Szewczuk: Referenda pod lufami karabinów to kpina z człowieka

Abp Szewczuk: Referenda pod lufami karabinów to kpina z człowieka

Dodano: 
Abp Światosław Szewczuk
Abp Światosław Szewczuk Źródło:Wikimedia Commons
Rosja zaczęła przeprowadzać tzw. referenda na terytoriach okupowanych na Ukrainie. Abp Światosław Szewczuk odniósł się do sprawy w orędziu.

Już dokładnie siedem miesięcy trwa pełnoskalowa wojna na Ukrainie. Nie ustają ciężkie walki, zwłaszcza w obwodzie donieckim w okolicach Bachmutu oraz na południu w pobliżu Chersonia. Wyjątkowo mocno Rosjanie ostrzelali też ostatniej doby trzy miasta w głębi kraju: Odessę, Mikołajów i Zaporoże. – Boże, błogosław naszą ziemię, nasz naród, naszą ojczyznę Twoim sprawiedliwym pokojem – modlił się w swoim codziennym orędziu abp Światosław Szewczuk, cytowany w sobotę przez KAI.

Abp Szewczuk ostro o rosyjskich "referendach"

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików kontynuował swoje nauczanie, które ma pomóc zarówno przeżyć wojnę, jak i odbudować kraj po tej katastrofie. Wskazał na konieczność odpowiedniego wychowania dzieci do poszanowania całego Bożego stworzenia. Hierarcha zwrócił również uwagę na osoby pozostające obecnie na ziemiach znajdujących się pod rosyjską okupacją.

– A tym, co najbardziej wszystkich bolało jest fakt, że Rosja zaczęła przeprowadzać tzw. referenda na terytoriach okupowanych. Widzimy, że w warunkach okupacji wojskowej jakikolwiek element demokracji, jaki chce się zademonstrować, tak naprawdę stanowi tylko kpinę z ludzi, jeszcze jeden rodzaj szyderstwa – powiedział abp Szewczuk. – Wszyscy rozumieją, iż pod lufami karabinów, w sytuacji stanu wojennego oraz okupacji niemożliwa pozostaje rzeczywista manifestacja woli człowieka, a takiego typu działania to po prostu zniewaga; zniewaga dla demokratycznych zasad, zniewaga dla godności osoby, zniewaga oraz dyskredytacja jakichkolwiek instytucji państwowych – stwierdził duchowny. I dodał: "Podobnego rodzaju wydarzenia przekształcają się w jeszcze jeden sposób prześladowania, poniżania człowieka. Dlatego proszę wszystkich naszych wiernych i wszystkich ludzi dobrej woli: pomódlmy się za tych, których, poprzez ich wyrażanie własnego zdania, ktoś chce wykorzystać do rozegrania swoich politycznych lub innych gierek. Niech Bóg pomaga naszym ludziom naprawdę przeżyć w tych okolicznościach i zachować godność osobistą, zachować swoją miłość do własnej ojczyzny".

Czytaj też:
"Może nie warto jechać na front?". Zaskakujący wynik prowokacji dziennikarskiej
Czytaj też:
Biden ostro o działaniach Rosji. "To oszustwo"

Źródło: KAI
Czytaj także