Uwagę na tę kwestię zwróciła anonimowa internautka. "Zagłosowaliście za pieniędzmi na szkodliwe pomysły Czarnka. Jak to wytłumaczycie?" – dopytuje oburzona.
Na wpis zareagował Rafał Grupiński. Wyjaśnił, że to efekt "błędu prowadzącego głosowania". "Przecież chwilę wcześniej głosowaliśmy wszyscy za odrzuceniem ustawy w całości na nasz wniosek. Czy musicie Państwo ze zwykłego błędu robić polityczną zdradę? Nasze oświadczenie o błędzie złożyliśmy od razu u Marszałek Sejmu" – zapowiada parlamentarzysta. Jednak pod tweetem można znaleźć wiele komentarzy, w których sympatycy PO wyrażają niezadowolenia faktem, iż do takich pomyłek dochodzi dość często. "Czasem posłowie Platformy głupio głosują, czasem koło PL2050 znika, czasem z Lewicy ktoś zaśpi. A co nowego?" – napisał jeden z użytkowników Twittera.
Nowa instytucja podległa MEiN
Przyjęta w piątek przez Sejm ustawa stanowi podstawę utworzenia i określenia zakresu działania Instytutu Rozwoju Kultury i Języka Polskiego im. Świętego Maksymiliana Marii Kolbego.
"Zadaniem Instytutu będzie wspieranie działań i inicjatyw edukacyjnych kierowanych do Polonii i Polaków za granicą w zakresie nauczania języka polskiego i w języku polskim, kultywowania polskiej tradycji i promocji kultury polskiej oraz podtrzymywania tożsamości narodowej, realizowanych przez podmioty działające w tym obszarze. Instytut będzie również wspierał współpracę z przedstawicielami Polonii i Polaków za granicą oraz ich organizacjami" – poinformował resort edukacji.