Chodakowska: To, co dzieje się w Polsce, jest nieludzkie

Chodakowska: To, co dzieje się w Polsce, jest nieludzkie

Dodano: 
Ewa Chodakowska
Ewa Chodakowska Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Znana trenerka fitness Ewa Chodakowska zabrała głos. Gwiazda odniosła się do głośnych słów prezesa PiS nt. kryzysu dzietności.

Podczas niedawnego spotkania z wyborcami w Ełku Jarosław Kaczyński podzielił się swoją diagnozą na temat problemów demograficznych polskiego społeczeństwa. Słowa prezesa PiS o problemach młodych kobiet z alkoholem wywołały falę komentarzy. Polityk stwierdził, że dziś rodzi się "dużo za mało dzieci", a jeśli "na przykład utrzyma się taki stan", że kobiety do 25. roku życia piją tyle samo co ich rówieśnicy, to "dzieci nie będzie".

– Ja nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką. Ale jak do 25. roku daje w szyję... Trochę żartuję, ale proszę państwa, to nie jest to dobry, że tak powiem, prognostyk w tych sprawach. Trzeba z pewnymi zjawiskami walczyć – mówił Kaczyński.

Chodakowska przerywa milczenie

Trenerka fitness Ewa Chodakowska, która do tej pory unikała wypowiadania się na tematy polityczne, postanowiła zabrać głos.

– Faktem jest, że od lat byłam proszona przez moje obserwatorki, żeby nie mieszać się w politykę, żeby moje profile były od tego wolne. Polityka ma to do siebie, że dzieli, polaryzuje. Natomiast to, czym zajmuję się na co dzień, sport, łączy – wskazała w rozmowie z portalem Pudelek.

Stwierdziła jednak, że "kolejne wydarzenia w kraju zaszły za daleko". – Spędzają mi sen z powiek. Najwyższa pora odnieść się do pogardliwych słów na temat kobiet i kryzysu bezdzietności, rzekomo z winy samych kobiet. Wszelkie granice zostały przekroczone. Gdybym dalej milczała, nie potrafiłabym spojrzeć w lustro. Mam świadomość, że mój głos jest ważny dla wielu kobiet i czas go zabrać. Jestem blisko problemów kobiet, ich potrzeb. Słucham ich. Nasze prawa w tej chwili są łamane, jesteśmy obrażane, poniżane. To, co dzieje się w kraju, uważam za nieludzkie – nie kryje oburzenia Chodakowska.

Apel do polityków

– Chciałabym przekazać wszystkim politykom, niezależnie od ugrupowania, że szacunek i swoboda decydowania o sobie, swojej przyszłości, to podstawowe prawo człowieka. Tym, którzy zapomnieli, przypominam, co pokazuje historia. Pogarda zarówno dla wolności, jak i demokracji, kończy się zawsze tragicznie. W tej chwili kobiety są coraz bardziej ubezwłasnowolniane przez polityków w Polsce. Żadna z nas nie powinna tego akceptować – podkreśliła celebrytka.

Jej zdaniem "po ostatnim wyroku TK kobiety żyją w strachu". – Zaostrzenie prawa aborcyjnego sprawiło, że lekarze obawiają się wykonywać zabiegu aborcji, wciąż zgodnie z obowiązującym prawem. Co z kobietami będącymi w ciąży, gdy płód jest uszkodzony? Gdzie jest dofinansowanie dla kobiet, które rodzą niepełnosprawne dzieci? Kobiety, kiedy rodzą niepełnosprawne dzieci, zostają same. Bez pomocy od państwa – wskazała dodając, że piszą do niej setki kobiet będących w takiej sytuacji.

– Co z kobietami, które nie mogą zająć w ciążę? Gdzie jest dofinansowanie, wsparcie leczenia, wsparcie psychologiczne? Kobiety, które mają problemy z zajściem w ciążę nie mogą liczyć na wsparcie państwa. In vitro nie jest finansowane przez od 2016 r. Znam kobiety, które od lat nie mogą spełnić swojego marzenia? Jak można je określać mianem "sięgających po alkohol"? To jest nieludzkie – powtórzyła trenerka

Ewa Chodakowska podkreśliła, że szacunek należy się także tym kobietom, które tak jak ona, z wyboru nie chcą mieć dzieci.

Czytaj też:
Tusk kpi z Kaczyńskiego. "My tu mamy dzieci..."

Źródło: pudelek.pl
Czytaj także