• Krzysztof MasłońAutor:Krzysztof Masłoń

Do hymnu!

Dodano: 
zdjęcie ilustarcyjne
zdjęcie ilustarcyjne Źródło: Pixabay
MOJA PÓŁKA I Jakiś czas temu z lubością cytowałem w tym miejscu zdania Piotra Wierzbickiego z jego uroczego „Powrotu do Mickiewicza”, by teraz wszystkim, którzy podobnie jak niżej podpisany uważają „Pana Tadeusza” za najważniejszą i najpiękniejszą książkę kiedykolwiek napisaną w języku polskim, z równą przyjemnością zaanonsować pracę prof. Andrzeja Waśki wydaną w serii „Literatura i Pamięć”.

Ten spisany trzynastozgłoskowcem arcypoemat wpisał się, jak żadne inne dzieło literackie, w krwiobieg nie tylko polskiej kultury, lecz także naszej historii. „Skąd bowiem, jeśli nie z »Pana Tadeusza« – retorycznie pyta Andrzej Waśko – bierze się ogólnonarodowy kult Konstytucji 3 maja? Skąd patriotyczna rehabilitacja konfederacji barskiej? Kto wpoił Polakom przekonanie o przełomowym znaczeniu ofiary Legionów Jana Henryka Dąbrowskiego? Czy nie dlatego w roku 1927 »Mazurek Dąbrowskiego« ustanowiony został oficjalnie hymnem narodowym Polski niepodległej, że pieśń ta grana jest przez kurantowy zegar w Soplicowie i stanowi finał koncertu Jankiela?”. Niewątpliwie, to nie Mickiewicz wyłożył nam w „Panu Tadeuszu” nasze dzieje, ale je w nim ukształtował.

Artykuł został opublikowany w 49/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także