Ten spisany trzynastozgłoskowcem arcypoemat wpisał się, jak żadne inne dzieło literackie, w krwiobieg nie tylko polskiej kultury, lecz także naszej historii. „Skąd bowiem, jeśli nie z »Pana Tadeusza« – retorycznie pyta Andrzej Waśko – bierze się ogólnonarodowy kult Konstytucji 3 maja? Skąd patriotyczna rehabilitacja konfederacji barskiej? Kto wpoił Polakom przekonanie o przełomowym znaczeniu ofiary Legionów Jana Henryka Dąbrowskiego? Czy nie dlatego w roku 1927 »Mazurek Dąbrowskiego« ustanowiony został oficjalnie hymnem narodowym Polski niepodległej, że pieśń ta grana jest przez kurantowy zegar w Soplicowie i stanowi finał koncertu Jankiela?”. Niewątpliwie, to nie Mickiewicz wyłożył nam w „Panu Tadeuszu” nasze dzieje, ale je w nim ukształtował.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.