"Blisko 150 tysięcy podpisów pod ustawą #Aborcjatozabojstwo! Wasz głos jest już w Sejmie. Teraz w ciągu 3 miesięcy ma się odbyć I czytanie projektu. Żegnamy aborterów, chcemy ścigania każdego, kto ułatwia i organizuje zabijanie dzieci!" – poinformowała na Twitterze Fundacja Życie i Rodzina, która stoi za projektem.
Podpisy zbierano od marca. Fundacja Kai Godek przekonuje, że "projekt doprowadzi do wzmocnienia ochrony życia poprzez uniemożliwienie pomocnictwa w aborcji i aborcyjnej propagandy".
"28 grudnia w Święto Świętych Młodzianków Męczenników składamy w Sejmie ustawę obywatelską #AborcjaToZabójstwo. Serdeczne gratulacje i podziękowania dla wszystkich, którzy zbierali podpisy i podpisali projekt. Jesteście Państwo nadzieją dla bezbronnych maluchów, które są dziś bestialsko zabijane, bo organy ścigania wolą przymknąć oko na ten fakt" – napisała wcześniej na Facebooku Kaja Godek.
Co zaproponowano w projekcie?
"Ustawa ma za zadanie zakończyć ohydne praktyki aborcjonistów i wzmocnić ochronę życia. Projekt przygotowany przez prawników Fundacji Życie i Rodzina powstrzyma bezkarne pomocnictwo i propagowanie aborcji" – czytamy na stronie fundacji.
Projekt ustawy zakłada wprowadzenie zakazu publicznego propagowania możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami; publicznego nawoływania do przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami; publicznego informowania o możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami za wyjątkiem informowania o przypadkach wymienionych w art. 4a ust. 1.
Karze pozbawienia wolności podlegałby każdy, kto namawiałby do przerywania ciąży lub propagował taką możliwość.
Czytaj też:
Wielka Brytania: Kobieta aresztowana za modlitwę przy klinice aborcyjnej