Generał sił powietrznych USA Mike Minihan wezwał swoich podwładnych do przygotowania się do wojny z Chinami, która – jego zdaniem – wybuchnie za dwa lata.
Notatka, której treść ujawniła telewizja NBC News, adresowana jest do wszystkich dowódców jednostek amerykańskich sił powietrznych. Minihan nakazał w niej podwładnym zdać do końca lutego tego roku raport o zakrojonych na szeroką skalę działaniach przygotowujących do działań wojennych z Chinami. Ponadto, generał zaapelował do dowódców, aby w trakcie szkolenia byli bardziej skłonni do podejmowania ryzyka.
"Mam nadzieję, że się mylę. Intuicja podpowiada mi, że będziemy walczyć w 2025 roku" – napisał Mike Minihan.
"Osobisty pogląd generała"
Do sprawy odniósł się Departament Obrony Stanów Zjednoczonych – przekazał w sobotę portal Onet.pl, powołując się na amerykańskie media. W oświadczeniu rzecznik Departamentu generał Patrick Ryder stwierdził, iż sugestie Mike'a Minihan'a to jedynie "osobisty pogląd".
"Strategia obrony narodowej jasno pokazuje, że Chiny są wyzwaniem dla Departamentu Obrony USA, ale nadal koncentrujemy się na współpracy z sojusznikami i partnerami w celu zachowania pokojowego, wolnego i otwartego Pacyfiku" — możemy przeczytać.
Wojna USA – Chiny?
Niedawno "The Wall Street Journal" podało, że amerykański przemysł zbrojeniowy nie jest gotowy na długą wojnę z Chinami. Zdaniem "WSJ", przedłużająca się inwazja rosyjska na Ukrainę pokazała, iż istnieje "strategiczne niebezpieczeństwo" krytycznego zmniejszenia istniejących zapasów broni w Stanach Zjednoczonych, w związku z niechęcią koncernów zbrojeniowych do szybkiego uzupełniania magazynów.
Wysocy rangą urzędnicy administracji USA oraz przedstawiciele wojska, cytowani przez gazetę, zauważyli, że w przypadku potencjalnego konfliktu z Chinami armii amerykańskiej szybko zabrakłoby amunicji.
Czytaj też:
Ujawniono gigantyczną skalę zakupów Chin. Brytyjczycy zupełnie zaskoczeniCzytaj też:
Kto pomaga obchodzić sankcje? Media: USA grożą konsekwencjami dwóm państwom