Dziennik zauważa, że Stany Zjednoczone udzieliły znaczącej pomocy Ukrainie w największym konflikcie w Europie od czasów II wojny światowej. Zdaniem "WSJ", przedłużająca się inwazja rosyjska pokazała, że istnieje "strategiczne niebezpieczeństwo" krytycznego zmniejszenia istniejących zapasów broni w USA w związku z niechęcią koncernów zbrojeniowych do szybkiego uzupełniania magazynów.
Gazeta powołuje się na badania przeprowadzone przez Setha Jonesa z prestiżowego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych z siedzibą w Waszyngtonie (CSIS). Analityk powiedział w rozmowie z "WSJ", że amerykański przemysł zbrojeniowy działa obecnie w trybie pokoju. Wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji oraz przedstawiciele wojska, z którymi rozmawiał Jones, uważają, że w przypadku potencjalnego konfliktu z Chinami, armii USA szybko zabrakłoby amunicji.
Dziennik zwraca uwagę, że ze względu na problemy z bazą przemysłową spowodowane przestarzałymi procedurami kontraktów wojskowych i "niesprawną biurokracją", Stany Zjednoczone będą miały "niezwykłe trudności z utrzymaniem przedłużającego się konfliktu", gdyby doszło do starcia z Chinami.
Amunicja dla Ukrainy. Kurczą się zapasy USA
Jako przykład Jones podaje dostawy ręcznych systemów przeciwpancernych Javelin na Ukrainę. Według jego wyliczeń, od sierpnia ub.r. ukraińska armia otrzymała taką liczbę tych pocisków, jaką amerykański przemysł zbrojeniowy wyprodukował w ciągu 7 lat.
Z kolei przenośne zestawy rakiet przeciwlotniczych Stinger zostały dostarczone na Ukrainę w ilości równej ich dostawom eksportowym do innych krajów w ciągu ostatnich 20 lat. Po przekazaniu Ukrainie ponad miliona pocisków o kalibrze 155 mm, Stany Zjednoczone zmniejszyły swoje zapasy tej amunicji do "niskiego" poziomu – uważa analityk CSIS. Podobnie wygląda sytuacja z haubicami i radarami przeciwartyleryjskimi.
Jones jest przekonany, że rozpoczęcie produkcji broni na dużą skalę zajmie Ameryce do dwóch lat, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z jego obliczeń wynika, że w przypadku wojny z Chinami USA zabrakłoby precyzyjnej amunicji dalekiego zasięgu w niecały tydzień. Ekspert zaleca, aby amerykański rząd dokonał ogólnego przeglądu swoich potrzeb w zakresie amunicji i ustanowił strategiczne zapasy.
Czytaj też:
Amunicja dla Ukrainy. USA porozumiały się z Izraelem i Koreą PołudniowąCzytaj też:
Amerykański admirał ostrzega: Wojna na Ukrainie to tylko rozgrzewka