Bez dobrych odpowiedzi
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Bez dobrych odpowiedzi

Dodano: 
Symbol wojny na Ukrainie. Zdj. ilustracyjne
Symbol wojny na Ukrainie. Zdj. ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / Yuri Kochetkov
W rzeczy samej II Od inwazji Rosji na Ukrainę minął rok. A mimo to nie sposób przewidzieć, jak zakończy się ta najkrwawsza od lat wojna w Europie.

Tym bardziej że do tej pory przyjęta przez Zachód, w tym przypadku głównie przez Stany Zjednoczone, strategia przyniosła, można powiedzieć, ograniczone efekty. Oparta była ona na dwóch zasadach: wprowadzaniu kolejnych sankcji, które miały zdusić Rosję gospodarczo i militarnie (zakaz dostępu do nowoczesnych technologii), oraz na dostarczaniu coraz to większych zasobów uzbrojenia Ukrainie. Jednocześnie Amerykanie zadeklarowali, że nie wyślą na front własnych żołnierzy: wojnę mają prowadzić sami Ukraińcy. Czy takie podejście przyniosło sukcesy? Trudno o dobrą odpowiedź.

Można twierdzić, i jest w tym dużo racji, że rosyjskie niepowodzenia militarne, znaczne straty ludzkie, a także brak kontroli nad włączonymi prawem kaduka regionami Ukrainy to sukces Zachodu. Zapewne gdyby nie dostawy broni i gdyby nie sankcje, Rosjanie już teraz mogliby cieszyć się z podboju. Ponadto można się pytać o cenę takiej polityki.

Cały felieton dostępny jest w 8/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także