MARIUSZ DZIERŻAWSKI I Z perspektywy Ukrainy hasło „Ukraińcy walczą za nas” nie wygląda zachęcająco. Można to odczytać w ten sposób: pomożemy wam się wykrwawiać, bo zależy nam na osłabieniu Rosji.
Zapewnienia, że Ukraińcy walczą za nas, dobiegają do nas z każdego niemal medium. Rządowego czy opozycyjnego, katolickiego czy ateistycznego, lewackiego czy prawackiego. Ukraińcy walczą, aby nas obronić przed azjatycką tyranią. Walczą w obronie wolności i fundamentów moralnych Zachodu.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Ukraińcy powinni być zadowoleni z tego, że tak się o nich mówi. Przypomniałem sobie, przy okazji obchodów 160. rocznicy powstania styczniowego, że podobnie mówiono wówczas o Polakach.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.