Szef unijnej dyplomacji o skazaniu Alesia Bialackiego: Kolejny przerażający przykład

Szef unijnej dyplomacji o skazaniu Alesia Bialackiego: Kolejny przerażający przykład

Dodano: 
Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji
Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji Źródło: PAP/EPA / KENZO TRIBOUILLARD / POOL
Unia Europejska potępiła skazanie białoruskiego działacza opozycyjnego Alesia Bialackiego. Szef dyplomacji UE mówi o "pozorowanym procesie".

W piątek w Mińsku opozycyjny działacz białoruski Aleś Bialacki został skazany na 10 lat pozbawienia wolności.

Bialacki jest laureatem Pokojowej Nagrody Nobla z 2022 roku, a także założycielem organizacji "Wiasna", która zajmuje się ochroną praw człowieka. W więzieniu działacz przebywa od 2021 roku.

Białoruska prokuratura chciała, żeby sąd orzekł karę 12 lat więzienia, które Bialacki miałby spędzić w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Śledczy domagali się też 11 lat pozbawienia wolności dla Władimira Łobkowicza i dziewięciu lat dla Walentyna Stefanowicza. Ostatecznie sąd w Mińsku zdecydował, że oskarżeni odsiedzą wyroki o dwa lata krótsze, niż domagała się strona powodowa.

Początkowo miejscowe władze oskarżały Bialackiego o niepłacenie podatków. Później zarzuty zmieniono na kontrabandę i finansowanie protestów. Proces rozpoczął się 5 stycznia tego roku. Sprawa jest postrzegana przez białoruskich opozycjonistów jako próba stłumienia "Wiasny".

"Łukaszenka nie odniesie sukcesu"

W oficjalnym komunikacie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell ocenił, że zarówno Aleś Bialacki, jak i inni białoruscy działacze opozycyjni zostali skazani na kary więzienia "na podstawie fałszywych i umotywowanych politycznie zarzutów".

"Unia Europejska z całą mocą potępia białoruskie pozorowane procesy, które są kolejnym przerażającym przykładem tego, jak reżim Aleksandra Łukaszenki próbuje uciszyć tych, którzy stają w obronie praw człowieka i podstawowych wolności narodu białoruskiego" – czytamy w oświadczeniu wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

Borrell uważa, iż Łukaszenka "nie odniesie sukcesu", bowiem "wołanie o wolność" białoruskich opozycjonistów "jest głośne nawet za kratkami".

UE wezwała Mińsk do uwolnienia więźniów politycznych.

Czytaj też:
Aleś Bialacki skazany. Müller: Chcemy, by Białoruś została objęta takimi sankcjami jak Rosja
Czytaj też:
Dzikawicki: Autorytet moralny został uwięziony przez juntę

Źródło: teraz.sk
Czytaj także