DoRzeczy.pl: W Parlamencie Europejskim pojawiła się zorganizowana przez Janinę Ochojską wystawa, która mówiła o sytuacji na polskiej granicy z Białorusią. Jak pani to skomentuje?
Anna Zalewska: Wystawa wzbudza oburzenie, ponieważ jeszcze tydzień temu można było zobaczyć wystawę, która pokazywała, co działo się w Polsce w czasie II wojny światowej i dlaczego należą się nam odszkodowania. Gdy wydawało się, że jesteśmy absolutnie razem, pokazując, ile Polska wycierpiała, pojawia się wystawa, na której są absolutnie nieprawdziwe rzeczy i pokazuje w zohydzonym świetle Polskę. Pojawiają się w niej padające wprost oskarżenia, że Polska nie tylko łamie prawo, ale również morduje. To powinno wykluczyć panią Ochojską z dysputy publicznej, ponieważ ona ciągle eskaluje i brnie. Warto również zwrócić uwagę, że wystawę oglądali byli premierzy RP: pan Buzek, Miller i Cimoszewicz. Oni oglądają, może nawet się zgadzają z tym, a my nie znajdujemy słów, żeby wyrazić oburzenie.
Jednak część ludzi popiera stanowisko Janiny Ochojskiej.
Niestety tak i to znajduje poklask. Pani Ochojska pozuje do zdjęć z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego. Myślę, że Polacy to ocenią. Uważam również, że członkowie Polskiej Akcji Humanitarnej, którą Janina Ochojska stworzyła, powinni z nią poważnie porozmawiać, ponieważ takie zachowanie prowadzi również do upadku tej organizacji.
Europoseł Ochojska wyraziła przypuszczenie, że migranci chcący przedostać się do Polski z terenów Białorusi, zniknęli, a ich ciała mogły zostać ukryte w lasach. Minister Maciej Wąsik zapytał, czym różni się pani Ochojska od Emila Czeczki? Zbyt mocne porównanie?
Absolutnie nie. Janina Ochojska wypowiada słowa i tezy, które padają w białoruskiej telewizji. Łukaszenka, który jest przedstawicielem Putina, dąży do destabilizacji polskiej granicy, dlatego jest wściekły, że został tam wybudowany mur. Polska nie uczestniczyła w nielegalnym przemycie, bądź handlu ludźmi. Musimy pamiętać również, że działania te mogły doprowadzić do destabilizacji granicy i naszego państwa. Absurdalne opowieści o tym, że leśnicy byli ściągani z całej Polski, wypowiadane bez żadnej wiedzy i dokumentów świadczą tylko o totalnej narracji. Chcę zapytać, co Polska zrobiła pani Ochojskiej?
Uważa pani, że Janina Ochojska naprawdę w to wierzy, czy może jest to czysta i cyniczna polityka?
To jest czysta polityka. Znałam ją jako szefową Polskiej Akcji Humanitarnej. Była wówczas osobą bardzo pragmatyczną, trzymającą się danych, faktów i liczb, co dawało jej wiarygodność. Dlatego tak wielu sponsorów i ludzi dobrej woli było przy niej i wspierało. Nie sądzę, żeby nagle włączył się u niej irracjonalizm.
Czytaj też:
Premier zapowiada: Ujawnimy dokumenty o rosyjskim korumpowaniu europosłówCzytaj też:
"Tego nie wymyślił nawet Łukaszenka". Ziobro polecił wszcząć postępowanie karne
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.