Prokuratura wszczęła śledztwo ws. dezercji żołnierza

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. dezercji żołnierza

Dodano: 
Okolice zamkniętego kolejowego przejścia granicznego z Białorusią w miejscowości Czeremcha
Okolice zamkniętego kolejowego przejścia granicznego z Białorusią w miejscowości Czeremcha Źródło:PAP / Wojtek Jargiło
Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo w sprawie dezercji polskiego żołnierza na Białoruś.

W Dziale do spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ zostało wszczęte śledztwo w sprawie o przestępstwo z art. 339 par. 3 KK. Wydano również postanowienie o przedstawieniu zarzutu dla Emila Cz. – przekazała PAP rzeczniczka warszawskiej Prokuratury Okręgowej Aleksandra Skrzyniarz.

Zgodnie z przywołany przepisem Kodeksu karnego żołnierz, który w czasie dezercji ucieka za granicę albo przebywając za granicą uchyla się od powrotu do kraju, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie miejsca pobytu podejrzanego i wykonania z nim czynności procesowych.

Żołnierz wsparł białoruską propagandę

Informacje o przejściu Polaka na stronę białoruską pojawiły się w piątek. Wcześniej żołnierz był uznawany za zaginionego. Następnie Białoruś przekazała, że mężczyzna poprosił o azyl, ponieważ nie może zgodzić się na działania polskich służb wobec migrantów na granicy.

Na przypadek dezercji w polskim wojsku zdecydowanie zareagował szef MON Mariusz Błaszczak. W piątek na oficjalnym koncie Ministerstwa Obrony Narodowej pojawił się wpis, w którym poinformowano o dymisjach dowódców jednostek, pod którymi służył żołnierz. Decyzję podjął minister obrony narodowej.

– Uważam że w obecnej sytuacji każdemu Polakowi winni jesteśmy informacje na temat tego, co dzieje się na PL-BLR granicy – poinformował z kolei Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojny gen. broni Tomasz Piotrowski – Otóż mamy do czynienia z haniebnym, jednorazowym przypadkiem dezercji – dodał. – W obliczu napięć na granicy, w aktualnej trudnej sytuacji i w momencie, gdy jego koledzy i koleżanki pełnią tam trudną służbę, takiego czynu - czynu dezercji dopuścił się żołnierz. Przekroczył granicę z Białorusią i zaczął szkalować polski mundur – przekazał dowódca RSZ.

Czytaj też:
Nowe informacje ws. dezertera. "Mógł być szpiegiem lub informatorem reżimu Łukaszenki"

Źródło: PAP / DoRzeczy.pl
Czytaj także