Posłanka PO nazwała 13. i 14. emeryturę "ochłapami". Przebił ją Schetyna

Posłanka PO nazwała 13. i 14. emeryturę "ochłapami". Przebił ją Schetyna

Dodano: 
Grzegorz Schetyna (PO)
Grzegorz Schetyna (PO) Źródło: PAP / Rafał Guz
Grzegorz Schetyna powiedział, że 13. emerytura to jego pomysł. Wcześniej partyjna koleżanka polityka PO Ewa Kołodziej stwierdziła, że dodatkowe emerytury to "ochłap".

– Nie ma w ogóle żadnej polityki senioralnej. Wmawianie ludziom, że 13. i 14. emerytura jest polityką senioralną, jest kłamstwem, jest manipulacją – mówiła Kołodziej na spotkaniu w Lesznie.

Tłumaczyła, że w Polsce żyje 9 mln seniorów i że to "największa grupa wiekowa, która jest całkowicie pozostawiona sama sobie". – To są ludzie najsłabiej uposażeni finansowo, którzy poza tym, że dostają jakiś ochłap w postaci 13. i 14. emerytury, co w dzisiejszych czasach przy takiej wysokiej inflacji, de facto nie dostają nic więcej – powiedziała.

Dalej przekonywała, że słyszy od seniorów, że woleliby nie dostać tej emerytury dodatkowej, "gdyby tylko rząd sprawił, żeby nie było inflacji". – Oni nie chcą dostawać tych ochłapów (…) bo ta 13. i 14. emerytura niweluje tylko tę inflację, która jest tak astronomiczna – stwierdziła Kołodziej.

Dziennikarka pyta o program PO. Schetyna wkracza do akcji

Kiedy obecna na spotkaniu dziennikarka zwróciła uwagę, że posłanka KO bagatelizuje sprawę dodatkowych emerytur i zapytała, jak Platforma w swoim programie "zamierza to przebić", Kołodziej zaczęła mówić o problemach związanych z geriatrią.

Kiedy była dopytywana, czy jeśli PO wróci do władzy, to utrzyma "trzynastki" i "czternastki", czy je zlikwiduje, wtedy do dyskusji włączył się Grzegorz Schetyna, oświadczając, że "to, co zostało dane, nie zostanie przez nas odebrane". – To jest święta rzecz – dodał.

– Ja pierwszy mówiłem o 13. emeryturze na konwencji programowej w Łodzi. To był nasz pomysł, tylko my mówiliśmy o zwiększeniu emerytur. Emerytury powinny być wyższe. Inflację trzeba zatrzymać, a nie dodawać po ten 1 tys. czy 1,2 tys. zł na 13. i 14. emeryturę, bo to jest polityka – powiedział Schetyna.

facebook

Od 1 marca podwyżka emerytur

Według zapowiedzi minister rodziny i polityk społecznej Marleny Maląg, od 1 marca br. nastąpi rekordowa waloryzacja rent i emerytur, ze wskaźnikiem 114,8 proc. i gwarancją, że emerytury wzrosną o co najmniej 250 zł. Dzięki temu minimalna emerytura wyniesie 1588,44 zł. To wzrost o ponad 18 proc.

Czytaj też:
300 zł do emerytury dla sołtysów. Premier: To odpowiedź na prośby obywateli

Źródło: Facebook / DoRzeczy.pl
Czytaj także