PE przeciw Polsce
  • Karol GacAutor:Karol Gac

PE przeciw Polsce

Dodano: 
Flaga Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne
Flaga Unii Europejskiej, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr
Od przejęcia władzy w 2015 r. Zjednoczona Prawica mierzy się z bezpardonowymi atakami na Polskę w Parlamencie Europejskim, które prowadzone są pod hasłem „walki o praworządność”. Wykorzystywane są wszystkie instrumenty, które mogą pomóc w osiągnięciu założonego celu. A ten jest prosty – zmiana władzy w Warszawie.

W ostatnich miesiącach Parlamentem Europejskim wstrząsnęła największa afera korupcyjna w historii. Wszystko za sprawą grupy eurodeputowanych, którzy w zamian za łapówki pochodzące z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej wygłaszali o nich pozytywne opinie albo wpływali na unijne prawodawstwo. Choć wciąż nie znamy wszystkich szczegółów tego procederu, to wielu polskich eurodeputowanych zaczęło się zastanawiać, czy ataki wymierzone w Polskę były wyłącznie inicjatywą poszczególnych osób czy może jednak były efektem zewnętrznej inspiracji. Zwłaszcza że część atakujących nasz kraj europosłów już teraz jest przedmiotem zainteresowania belgijskich służb. A trzeba przyznać, że Polska w szczególny sposób została wzięta na celownik przez liberalno-lewicową większość w PE.

Już w styczniu 2016 r., a więc zaledwie dwa (!) miesiące po wyborach wygranych przez Zjednoczoną Prawicę, w PE odbyła się debata o Polsce, podczas której ludowcy i socjaliści atakowali rząd w Warszawie za „niszczenie sądownictwa i mediów”, co „może być początkiem autorytaryzmu”. Bezpośrednim powodem zorganizowania jej była decyzja KE o rozpoczęciu procedury wyjaśniającej w sprawie zmian w funkcjonowaniu polskiego Trybunału Konstytucyjnego.

Cały artykuł dostępny jest w 12/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także