"To zmieni wszystko". Gen. Hodges wskazuje co zdecyduje o wyniku wojny

"To zmieni wszystko". Gen. Hodges wskazuje co zdecyduje o wyniku wojny

Dodano: 
gen. Ben Hodges, były szef sił lądowych USA w Europie
gen. Ben Hodges, były szef sił lądowych USA w Europie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jeśli Krym zostanie wyzwolono, to zmieni wszystko – wskazuje były dowódca armii amerykańskiej w Europie gen. Ben Hodges.

W styczniu były dowódca armii amerykańskiej w Europie gen. Ben Hodges prognozował, że Ukraina odzyska Krym do końca sierpnia tego roku, jeśli obiecana jej pomoc zostanie udzielona i utrzymane zostaną sankcje nałożone na Rosję przez Zachód.

Wojskowy wskazywał wówczas, że wyzwolenie okupowanego od 2014 r. półwyspu nastąpi szybciej, jeśli Waszyngton dostarczy Kijowowi broń precyzyjną o większym zasięgu.

"Wyzwolenie Krymu zmieni wszystko"

W rozmowie z serwisem "Deutsche Welle" gen. Hodges podkreśla teraz, że własnie odzyskanie Półwyspu Krymskiego może mieć kluczowe znaczenie dla wyniku wojny. – To kluczowe terytorium. Możesz zabić każdego rosyjskiego żołnierza w promieniu 200 kilometrów od Bachmutu, ale to nie zmieni sytuacji strategicznej. Ale jeśli wyzwolisz Krym, to zmieni wszystko – mówił wojskowy.

Były dowódca armii amerykańskiej w Europie w wywiadzie zgodził się z opinią, że planowana na najbliższy czas ukraińska kontrofensywa będzie przeprowadzona na wąskim odcinku frontu i ma doprowadzić do "przebicia się" korytarzem lądowym do Krymu.

Jak bowiem tłumaczy gen. Hodges, głównym celem ma być odzyskanie tego terenu. – Później przyjdzie czas na resztę Donbasu – dodał.

Wojskowy podkreślił również, że obecnie Kijów czeka na odpowiednie warunki do rozpoczęcia działań. – Ukraińcy wybiorą odpowiedni moment i miejsce, kiedy pogoda, warunki na drogach – wszystkie warunki, będą sprzyjające – stwierdził.

"Ukraina przeprowadzi potężną kontrofensywę, która zszokuje świat"

Tymczasem amerykański oficer Dan Rice, doradca szefa armii ukraińskiej, zapowiada, że wiosenna kontrofensywa Ukrainy przeciwko Rosji "zszokuje świat".

– Uważam, że Bachmut to miejsce, dokąd rosyjska armia poszła, by umierać – powiedział portalowi New Voice amerykański oficer, który jest doradcą naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generała Wałerija Załużnego.

Rice jest przekonany, że Władimir Putin nadal popełnia błąd za błędem, łamiąc wszelkie zasady prowadzenia wojny. – Rok temu napadł na Ukrainę w złym miesiącu. W lutym w tych warunkach się nie atakuje. Ale i tak w tym roku kontynuował ataki w lutym i marcu – ocenił.

Czytaj też:
Niezależne media: Białoruś rozmieszcza czołgi na granicy z Litwą
Czytaj też:
Rosja tworzy nowe jednostki bojowe "Szturm Z". Dostaną specjalne zadanie

Źródło: unian.ua
Czytaj także