Le Pen: Zwycięstwo Ukrainy oznaczałoby III wojnę światową

Le Pen: Zwycięstwo Ukrainy oznaczałoby III wojnę światową

Dodano: 
Marine Le Pen (Zjednoczone Narodowe)
Marine Le Pen (Zjednoczone Narodowe) Źródło: Wikimedia Commons
Marine Le Pen uważa, że zwycięstwo Rosji w wojnie byłoby katastrofą, natomiast wygrana Ukrainy oznaczałaby wybuch III wojny światowej.

Przewodnicząca francuskiego Zjednoczenia Narodowego uważa, że najlepszym wyjściem z wojny byłyby natychmiastowe negocjacje, gdyż ani zwycięstwo Rosji, ani Ukrainy nie będzie korzystne dla świata.

– Kiedy naród taki jak Rosja atakuje inny naród i zagraża jego suwerenności, trzeba zająć stanowisko – stwierdziła, opowiadając się za dostarczeniem Ukrainie broni defensywnej, ale sprzeciwiając się dostawom broni ofensywnej.

Wojna na Ukrainie. "Bez NATO nie można pokonać Rosji"

– Jeśli Rosja wygra wojnę, będzie to katastrofa, ponieważ wszystkie kraje z konfliktem terytorialnym będą myśleć, że mogą go rozwiązać zbrojnie – powiedziała Le Pen w wywiadzie dla "El Pais".

– Jeśli Ukraina wygra, będzie to oznaczało, że NATO przystąpiło do wojny, bo jestem przekonana, że Ukraina bez siły NATO nie może militarnie pokonać Rosji. A to oznacza, że rozpęta się III wojna światowa – dodała.

Według niej, "jeśli nadal będziemy powoli dostarczać broń na Ukrainę, tak jak robimy to teraz, to czeka nas nowa wojna stuletnia (długotrwały średniowieczny konflikt między Anglią a Francją), która, biorąc pod uwagę straty w ludziach, będzie strasznym dramatem – oceniła.

Macron traci poparcie, Le Pen zyskuje

Le Pen od lat jest francuskim politykiem najbardziej zbliżonym do Rosji. Jej partia otrzymała w 2014 r. pożyczkę w wysokości 9 mln euro od rosyjskiego banku.

Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. zdystansowała się od Władimira Putina, oświadczając, że "wierzy w suwerenność narodów" i że jeśli Ukraina, chce wstąpić do NATO, to jest jej wola, której nie należy się sprzeciwiać.

W ostatnich sondażach Le Pen zyskuje popularność w związku z protestami przeciwko niepopularnym reformom emerytalnym oraz spadkiem notowań prezydenta Francji Emmanuela Macrona i obecnego rządu.

Czytaj też:
Macron zaatakowany w Holandii. Demonstranci rzucili się na niego

Źródło: El Pais / Ukrainska Pravda / Reuters
Czytaj także